Space Frankenstein. Co jest nie tak z Ultima Thule

Space Frankenstein. Co jest nie tak z Ultima Thule

Tajemnicza asteroida trans-Neptuna nadal zadziwia naukowców swoją naturą. Nowe dane pokazują, że mamy bardzo unikalny obiekt kosmiczny. Jak powstał Ultima Thule?

Niezwykła asteroida

Naukowcy mieli szczęście zobaczyć ten obiekt blisko ze względu na statek kosmiczny New Horizons, który przeleciał po 1 stycznia 2019 roku. Odległość między statkiem a ciałem niebieskim wynosiła zaledwie 3500 km. To naprawdę wielki sukces, ponieważ Ultima Thule mieszka w odległości 6,5 miliarda kilometrów!

Jest to klasyczny mieszkaniec pasa Kuipera, który musi spędzić ponad 293 lata na jednej rewolucji wokół Słońca. Rozmiar może osiągnąć 30-45 km. Zespół New Horizons w 2015 roku wybrał ten obiekt jako cel dla rozpiętości, ale osiągnął go dopiero w 2019 roku.

Więcej na pierwszych zdjęciach Ultima Thule (2014 MU69) zaskoczyło niezwykłym kształtem. Przy dalszym zbliżeniu naukowcy przedstawili różne wyjaśnienia. W pewnym momencie wydawało się, że mamy kosmicznego bałwana, utworzonego przez dwie połączone kule. Jednak dalsza analiza wykazała, że ​​nie są to kule, ale płatki (duże - Ultima i małe - Thule). Ponadto kształt płatków jest inny. Jeden przypomina masywny naleśnik, a drugi - spłaszczony orzech.

Dziwna forma

Forma naprawdę rodzi wiele pytań. Ta asteroida nazywa się teraz Frankenstein, ponieważ, podobnie jak potwór naukowca, jest również tworzona z różnych części. Naukowcy uważnie zaglądają w każdy szczegół, ponieważ asteroida zdołała przetrwać dobrze i odzwierciedla okres powstawania planet (era planetozymali).

Uważa się, że przyciągnęły dwa duże „płatki”, długo obracające się wokół siebie, dopóki nie przeszły procesu płynnego łączenia (bez zniszczenia) z prędkością 3 m / s. Punkt fuzji nazywany jest „szyją” (niezwykłe zgięcie między płatkami).

Cechy powierzchni

Space Frankenstein. Co jest nie tak z Ultima Thule

Funkcje powierzchni Ultima Thule

Ale to nie koniec. Szczegółowy przegląd powierzchni zauważył ogromną liczbę jasnych plam, zagłębień, wzgórz, rowków i kraterów. Te ostatnie przypominają zdarzenia kraterów uderzeniowych, ale istnieje wariant, że pochodzenie może być inne.

Niektórzy naukowcy podejrzewają, że w Ultima Thule zachodzi proces sublimacji, w którym lód przekształca się bezpośrednio w gaz bez fazy ciekłej. Następnie w miejscu złóż lodu pogłębia się. Lub cała sprawa polega na tym, że materiał jakoś wpływa do podpowierzchniowych pęknięć. Największa obserwowana depresja obejmuje szerokość 8 km. Tylko kolor powierzchni nie powoduje żadnych problemów, dzięki czemu Ultima Thule przypomina standardową rodzinę ciał niebieskich pasa Kuipera. Wydaje się jednak, że jego warstwa powierzchniowa jest podzielona na oddzielne terytoria geologiczne.

Postscript

Naukowcy są przekonani, że nie są to ostatnie niespodzianki z dziwnej asteroidy trans-Neptuna. Podczas gdy statek Nowe Horyzonty nadal przemieszcza się głęboko w pas Kuipera (teraz usunięty o 6,6 miliarda km), przekaże wszystkie zebrane informacje o obiekcie do 2020 r., Jednocześnie obejmując inne ciała niebieskie.

Komentarze (0)
Szukaj