Ultima Thule ma zupełnie inną formę: nie bałwanek, ale kosmiczny naleśnik!

Ultima Thule ma zupełnie inną formę: nie bałwanek, ale kosmiczny naleśnik!

Okazuje się, że asteroida Ultima Thule wcale nie przypomina bałwana. Ostatnie zdjęcia z sondy New Horizons NASA (1 stycznia) pokazały, że obiekt wydaje się znacznie bardziej płaski niż wcześniej sądzono.

Pierwsze obrazy i dane pozwoliły nam wyobrazić sobie, że mamy asteroidę z dwóch wolumetrycznych zaokrąglonych części, gdzie ogólny kształt przypominał koło bałwana. Ale najnowsze informacje pokazują bardziej płaską powierzchnię, która wygląda bardziej jak naleśnik. W tym przypadku otrzymujemy nową zagadkę naukową: jak udało się utworzyć taki obiekt, ponieważ nigdy nie było możliwe znalezienie czegoś takiego w rodzimym systemie.

Ultima Thule ma zupełnie inną formę: nie bałwanek, ale kosmiczny naleśnik!

1 stycznia 2019 r. Sonda New Horizons otrzymała migawkę Ultima Thule (2014 MU69) w odległości 8862 km. Po lewej: średni obraz 10 ramek otrzymanych przez instrument LORRI. Widok jest zamazany, ponieważ podczas szybkiego skanowania zastosowano stosunkowo długi czas ekspozycji, aby zwiększyć poziom sygnału kamery. Po prawej: wyraźniejsza przetworzona wersja, która eliminuje rozmycie ruchu.

Misja New Horizons, warta 720 milionów dolarów, została uruchomiona w styczniu 2006 r. Na pierwszy lot Plutona. Cel ten został osiągnięty w lipcu 2015 r., A planeta karłowata okazała się zaskakująco zróżnicowanym światem o interesujących cechach powierzchni.

Następnie rozszerzyli misję i postanowili zbadać asteroidę Ultima Thule z bliskiej odległości. Obiekt jest wydłużony o 34 km i oddalony o 1,6 mld km od orbity Plutona (6,6 mld km od Ziemi). Początkowo myśleli, że forma przypomina szpilkę. Ale obrazy z odległości 3540 km pokazywały planetoidę o dwóch płatkach, pozornie kulistą. Dlatego stał się znany jako czerwony bałwan.

Ultima Thule ma zupełnie inną formę: nie bałwanek, ale kosmiczny naleśnik!

Stary (górny) i nowy (dolny) model kształtu odległego obiektu Ultima Thule, po którym sonda NASA New Horizons przeleciała po 1 stycznia 2019 roku. Początkowo badacze uważali, że obiekt ma kształt bałwana, ale teraz rozważają spłaszczoną wersję. Przerywane niebieskie linie oznaczają niepewność na poziomie „płaszczyzny” Ultimy Thule

Ostatnie zdjęcia zmusiły jednak do zastanowienia się nad kształtem Ultima Thule. Statek New Horizons wykonał zdjęcia z długim czasem naświetlania 10 minut po najbliższym podejściu. Ponadto gatunki te uzyskano pod innym kątem i udało im się zobaczyć kontur obiektu na tle wielu gwiazd (zablokował je swoim „ciałem”). Nowe ramki pokazują płaskie powierzchnie.

Ważne jest, aby zrozumieć, że to nie ostatnie wnioski. Faktem jest, że New Horizons przekaże zebrane informacje przez kolejne 20 miesięcy, umożliwiając stworzenie pełnego obrazu. Statek kosmiczny czuje się świetnie, więc ma możliwość odwiedzenia innego odległego obiektu, jeśli NASA planuje misję.

Komentarze (0)
Szukaj