Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Statek kosmiczny z Ziemi odwiedził Tytana, otrzymawszy wiele przydatnych informacji. Bohaterem stał się aparat Huygensa, który aż do ostatniego przesłania sygnałów. Czego się nauczył?

Niesamowity świat metanu.

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Atmosfera Tytana uchwycona za pomocą niebieskich, zielonych i czerwonych filtrów spektralnych.

Ze względu na obecność cieczy na powierzchni Tytana, jest ona postrzegana jako potencjalna kolonia lub miejsce do poszukiwania na całe życie. Atmosfera jest niesamowicie gęsta i zamyka powierzchnię recenzji, jak na Wenus. Składa się z azotu i metanu, ale prawie nie ma wolnego tlenu.

Ważne jest, aby zrozumieć, że nie ma tu płynnej wody, a jeziora i morza są wypełnione ciekłym metanem i etanem. Jest to zimne miejsce (satelita Saturna znajduje się w zewnętrznym układzie słonecznym), ale naukowcy wciąż wierzą, że można tam znaleźć życie. Dlatego nie dziwi fakt, że naukowcy postanowili wysłać tam statek kosmiczny.

Inteligencja innego świata

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Mapowanie mórz polarnych Tytana (po lewej) i obraz radarowy Morza Krakena (po prawej) złapany przez Cassiniego.

Aparat Huygens został uruchomiony w odległej 1997. Nazwę nadano na cześć astronoma z Holandii Christiana Huygensa, który jako pierwszy znalazł nie tylko Tytana, ale także pierścienie Saturna. Główną misję nazwano „Cassini”, która miała na celu szeroko zakrojone badanie planety, ale sonda Huygens została opracowana specjalnie do badania satelity. W grudnia 2014 r. aparat oddzielił się od Cassini i skierował się do Titana. Ważne jest, aby zrozumieć, że ta misja stała się naprawdę przełomowa. Przecież Huygens zdołał dokonać pierwszego udanego lądowania na obiekcie w zewnętrznym układzie słonecznym!

System lądowania

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Artystyczna interpretacja zejścia sondy Huygens.

Sonda kosmiczna wylądowała 14 stycznia 2005 r.. Naukowcy zapewnili obecność jezior i mórz, więc jednostka mogła bezpiecznie usiąść w „płynie” i wytrzymać przez kilka minut. Ale miał szczęście i zdołał wycelować w twardą powierzchnię.

Aby zwolnić przy wejściu, użyli odporności atmosfery Tytana i systemu spadochronów. Podczas lotu z Ziemi do Saturna sonda w ogóle nie działała. Okresowo włączano go tylko do testowania wydajności. Oczekiwano, że na powierzchni Tytana będzie mógł pracować przez około 30 minut.

Maszyna spędziła zejście 2 godziny 27 minut 50 sekund. Komunikacja radiowa została włączona na wczesnym etapie, więc naukowcy mogli słuchać zejścia i lądowania przez około 3 godziny. Inżynierowie byli mile zaskoczeni możliwościami Huygensa, który zdołał przekazać sygnały 72 minuty od momentu zejścia poza widoczny horyzont.

Sygnały docierały na Ziemię nie bezpośrednio, ale były transmitowane przez Cassini. Ostatnie fale zostały przechwycone przy pomocy australijskiego radioteleskopu. Urządzenie udało się wysłać około 350 zdjęć z planowanego 700 (wystąpiła awaria, a niektóre dane zostały utracone). W rezultacie sygnały przestały nadejść i pożegnaliśmy się z sondą, która pozostała na zawsze na Tytanie.

Co Huygens znalazł na Titanie

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Plakat wyświetla złożony widok zespołu obrazowania podczas spektrometru opadania / radialnego, uzyskany po zamontowaniu sondy Huygens na powierzchni Tytana. Rozmiary obiektów znajdujących się w pobliżu środka są równe parametrom ludzkiej stopy. Zdjęcie otrzymane 14 stycznia 2005 r.

Po raz pierwszy mogliśmy spojrzeć na odległego satelitę z jego własnej powierzchni. W miejscu lądowania (sonda wykonała 12-centymetrowe wgniecenie) możliwe było zbadanie śladów kamyków lodu wodnego rozsianych po pomarańczowej warstwie powierzchniowej. Większość była pokryta słabą mgłą metanu.

Na pierwszych zdjęciach oglądano kanały odwadniające, morza i otoczoną mgłą linię brzegową. Zaokrąglone kamyki wskazywały na kontakt z cieczami i osiągnęły rozmiar 15 cm. Analiza atmosfery sugerowała myśli o pogodzie na Tytanie, gdzie nagłe powodzie i ciężkie opady zmieniają się w ciągu dziesięcioleci lub wieków suszy. Sonda zarejestrowała silne wiatry zachodnie, osiągając prędkości 430 km / h.

Pierwsze lądowanie na Titanie: co zobaczyła sonda Huygens

Ten plakat pokazuje spłaszczony widok jednostki obrazowania podczas radiometru zejścia / widma na sondzie Huygens ESA na czterech różnych wysokościach. Zdjęcia otrzymane 14 stycznia 2005 r. Sonda Huygens dotarła do satelity Titan Saturna za pomocą sondy Cassini obsługiwanej przez Jet Propulsion Laboratory (Pasadena). W NASA zainstalowano dwa urządzenia na sondzie: jednostkę obrazującą podczas opadania / radiometr spektralny i spektrometr masowy do chromatografii gazowej. Misja Cassini-Huygens jest uważana za wspólny projekt NASA, ESA i Włoskiej Agencji Kosmicznej. Dla kierownictwa odpowiedzialnych za misję przedstawicieli Laboratorium Napędu Odrzutowego. Zespół spektrometrów spektralnych działa na University of Arizona (Tucson). Znaleziono i znaleziska, które bardzo zaskoczyły badaczy. Na przykład na Tytanie znaleziono drugą warstwę jonosfery, znajdującą się poniżej głównej (na poziomie 60 km). Znaleźliśmy także bezpieczną lokalizację w atmosferze, gdzie ogólnie nie ma wiatrów, a sytuacja jest tak spokojna, jak to możliwe. Ten raj znajduje się na wysokości 80 km.

Postscript

Mapowanie mórz polarnych Tytana (po lewej) i obraz radarowy Morza Krakena (po prawej) złapany przez Cassiniego

Huygens nie miał celu udowodnienia istnienia życia ani poszukiwania organizmów. Jednak jego obserwacje wykazały, że środowisko Tytana bardzo przypomina to, które było obecne na wczesnym etapie rozwoju Ziemi. A co z płynną wodą?

W 2010 r. Naukowcy postanowili przeprowadzić eksperyment, aby rozwinąć życie w atmosferze Tytana (metan, azot i tlenek węgla). Co zaskakujące, w końcu udało nam się znaleźć 5 zasad nukleotydowych (bloki budulcowe DNA i RNA). Dlatego życie wciąż ma szansę (choć wciąż teoretyczne). Zatem naukowcy nadal są zainteresowani tym satelitą i mogą wysłać nową misję.

Komentarze (0)
Szukaj