Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Stephen Petranek jest przekonany, że ludzie powinni byli udać się na Czerwoną Planetę wiele dekad temu. Były pieniądze, ale agencje po prostu nie obliczały czasu, zasobów i energii. Ale teraz wszystko się zmieniło, więc książka Petranka „Jak będziemy żyć na Marsie” ujawnia jego poglądy na temat ucieczki kolonistów i terraformacji planety.

- Dlaczego napisałeś książkę teraz, nie 5-10 lat temu? Co sprawia, że ​​lot na Marsa jest bardziej odpowiedni i ważny niż inne misje?

Moja książka jest pobudką dla ludzkości. Chciałem powiedzieć, że mamy technologie, które pozwoliły nam wysłać ludzi na Czerwoną Planetę 30-50 lat temu. Ale dopiero teraz rządy są zainteresowane tą misją. Kolonizacja Marsa nastąpi znacznie wcześniej niż myślisz. Wierzę, że pierwszy człowiek postawi stopę na ziemiach marsjańskich w 2027 roku. Ta myśl została popchnięta przez liczne dyskusje z maską Ilon.

Maska jest naprawdę przekonana do idei kolonizacji Marsa do 2025 roku. Powiedział mi, że byłby bardzo rozczarowany, gdybyśmy nie zdążyli na czas do 2030 roku. Ale to zadanie spada na jego barki, ponieważ nawet w NASA nie planują wysyłać ludzi przed 2030 rokiem.

Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Stephen Petranek przemawia na premierze serialu telewizyjnego „MARS” na National Geographic.

To się dzieje teraz. Mamy wszystkie technologie, więc wystarczy skupić się na rozwoju i zrozumieć, czym dokładnie będzie dla nas Mars. - Czy uważasz, że ta podróż pomoże lepiej zrozumieć związek ludzkości z Ziemią?

W rzeczywistości wszyscy moglibyśmy być Marsjanami. Teoretycznie życie może pochodzić z Czerwonej Planety, a następnie udać się na Ziemię. W końcu wciąż nie jesteśmy w stanie dokładnie odpowiedzieć na pytanie, jak powstało życie na naszej planecie.

- Jeśli życie powstało na Marsie, co było potrzebne do jego dobrobytu?

Ludzie, jak Ilona Mask, wierzą, że udana regulacja Czerwonej Planety zależy od obecności na jej powierzchni setek tysięcy i milionów ludzi. Zgadzam się z nim. Jak dotąd nasze doświadczenie polega jedynie na krótkiej wycieczce na Księżyc, gdzie nigdy nie wróciliśmy. Być może Rosja, Chiny i Stany Zjednoczone zrobią to samo z Marsem. Ale firma SpaceX deklaruje chęć wysłania 80 000 osób na Marsa do stałej obecności do 2050 roku.

Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Selfies z łazika Curiosity

Współczesny świat ma niesamowitą moc, zdolności i finanse, których wcześniej nie było. Jeśli kiedyś dokonano przełomu z powodu wpływu rządu, teraz mogą to zrobić prywatne firmy. Dlatego jestem optymistą. Wraz z przełomem misji Apollo Werner von Braun próbował przekonać wszystkich o konieczności natychmiastowego przeniesienia się na Marsa. Ale Richard Nixon postanowił skoncentrować się na promach, zabijając tę ​​okazję.

- Czy chodzi o finanse?

Ameryka wysłała 135 misji wahadłowych. Każdy z nich kosztował 1,5 miliarda dolarów, a gdybyśmy rozpoczęli o połowę mniej misji, moglibyśmy zapewnić lądowanie ludzi na Marsie. - Jaką rolę odegra opinia publiczna?

Myślę, że opinia publiczna zawsze chciała wdrożyć ten pomysł. Od dzieciństwa pamiętam, jak podekscytowana była wiadomość o misji Apollo. Nigdy nie zapomnę napięcia z pierwszego lotu. Cała Ziemia zdawała się napięta w oczekiwaniu na powrót astronautów. Jakby nasze istnienie nabrało większego znaczenia.

Nauka jest tym, co czyni życie człowieka lepszym. Dlatego społeczeństwo oczekuje, że zrobimy coś więcej niż banalne spalanie pieniędzy na wojnę. Każdy chce zobaczyć przełom. Ludzkość jest gatunkiem koczowniczym, który rozprzestrzeni się nie tylko w układzie słonecznym, ale także zostanie przeniesiony na inne gwiazdy.

Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Goście na premierze serialu telewizyjnego „MARS” z National Geographic

- Gdzie jeszcze możesz podróżować w Układzie Słonecznym? Czy Mars stanie się platformą startową dla innych światów?

Czerwona planeta to doskonała poduszka startowa, ponieważ osiąga tylko 38% ziemskiej grawitacji. Aby przezwyciężyć tę siłę, potrzeba niewiele energii. Więc wystrzeliwanie rakiet jest znacznie łatwiejsze z Marsa.

Wyobraź sobie globalne centrum lotnicze. Czerwona Planeta będzie najlepszym i największym centrum rakietowym w Układzie Słonecznym. Wszędzie są światy i satelity do życia. Na Tytanie znajdziesz morze benzyny i ciekłego metanu. To są węglowodory. W Europie pod zamarzniętą korą znajduje się ogromna ilość wody. A jeśli tam ukrywa się życie? Obiekty te są znacznie łatwiejsze do zdobycia z Marsa.

- To osobliwa wersja Atlanty. Wiesz, Mars jest 1000 razy dalej od Ziemi niż Księżyc. Osiągnięcie i utworzenie bazy jest trudniejsze. Jednak jeszcze trudniej jest wyjść poza Układ Słoneczny i dostać się do innych egzoplanet. Jeśli tego chcemy, nie możemy obejść się bez opanowania Marsa.

Ludzkość mogła skolonizować Marsa dekady temu

Czerwona planeta jest gotowa spotkać ludzkość

- Jak pracowaliście z twórcami serii „MARS”?

W rzeczywistości fabuła jest niezwykle konserwatywna. To zaskakujące, ale mamy konserwatywny pogląd na to, co mogło się wydarzyć. Nie jestem pewien, czy w pierwszej rakiecie trafi tylko 6 osób. I nie sądzę, żeby był to tylko jeden pocisk. Może 2-3 odleci od razu. Oczywiście, nie robić bez problemów i niepowodzeń.

Wiesz, SpaceX zamierza wystrzelić smoczą kapsułę na ciężką rakietę. Oznacza to, że już planują najpierw wysłać ładunek na powierzchnię Marsa, a następnie pierwszych ludzi. Tak więc moi przyjaciele z NASA uważają, że maska ​​Ilon nie powiedzie się, ponieważ system zawiedzie.

Jednak SpaceX może sobie pozwolić na awarie, awarie i nie boi się podejmować ryzyka. Ale w NASA jeszcze raz nie jest zagrożone. Jeśli popełnią błąd, zostaną skrytykowani w Kongresie i odmówią finansowania. W takiej sytuacji musisz być ostrożny.

Komentarze (0)
Szukaj