NASA bada Słońce poprzez ruch Merkurego

NASA bada Słońce poprzez ruch Merkurego

Bliskość Merkurego do Słońca i jego małe wymiary planetarne sprawiają, że jest on niezwykle wrażliwy na dynamikę gwiazd i przyciąganie grawitacyjne.

Orbity planet w Układzie Słonecznym rozszerzają się. Wynika to z faktu, że grawitacyjny chwyt Słońca jest stopniowo osłabiany, ponieważ gwiazda starzeje się i traci masywność. Zespół naukowców z NASA i Massachusetts Institute of Technology postanowił zmierzyć tę utratę masy i inne parametry gwiazdowe, koncentrując się na zmianach orbitalnych Merkurego.

Nowe dane zmniejszają niepewność, dlatego poprawiają wcześniejsze prognozy. Jest to szczególnie ważne dla szybkości utraty masy słonecznej, ponieważ jest ona związana ze stabilnością G (stała grawitacyjna). G jest uważana za stałą liczbę, ale nadal pozostaje podstawowym problemem fizycznym.

Merkury w takich eksperymentach jest idealnym obiektem testowym, ponieważ ma niesamowitą wrażliwość na efekt grawitacyjny i aktywność naszej gwiazdy.

Badanie rozpoczęło się od ulepszenia efemeryd Merkurego - mapy lokalizacji planety na naszym niebie. Aby to zrobić, użyj informacji z urządzenia do śledzenia radia MESSENGER, gdy misja była aktywna. Satelita obrócił się wokół planety w 2008 i 2009 r., A konwergencja miała miejsce od marca 2011 r. Do kwietnia 2015 r.

Przez wiele stuleci naukowcy rozważali ruch Merkurego, zwracając uwagę na jego peryhelium. Okazuje się, że peryhelium przesuwa się w czasie (precesja). Następnie naukowcy przeanalizowali dane dotyczące deformacji czasoprzestrzeni wokół gwiazdy.

NASA bada Słońce poprzez ruch Merkurego

Naukowcy przeanalizowali subtelne zmiany w ruchu Merkurego, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób dynamika Słońca wpływa na orbitę planety. Pozycję planety określało położenie aparatu MESSENGER w okresie jego działania

Znacznie mniejszy wkład w precesję Merkurego wyjaśnia wewnętrzna struktura i dynamika Słońca. Główny punkt - spłaszczanie, czyli występ w „talii”.

Niektóre parametry słoneczne można określić na podstawie efektów relatywistycznych, czego nie można było zrobić we wcześniejszych badaniach opartych na danych efemerydalnych. Naukowcy opracowali nową metodę, która jednocześnie oceniała i integrowała orbity planety i MESSENGER, co doprowadziło do kompleksowego rozwiązania.

Nowa ocena szybkości utraty masy słonecznej jest jedną z pierwszych informacji, ograniczoną obserwacjami, a nie teorią. Wcześniej liczba ta wynosiła jedną dziesiątą procenta 10 miliardów lat. To wystarczy, aby zmniejszyć grawitację gwiazdową i pozwolić planetom oddalić się o 1,5 cm rocznie. Nowa wartość jest niższa, ale mniej niepewna. Poprawiło to stabilność G 10 razy.

Komentarze (0)
Szukaj