„Gwiazda śmierci” w gwiazdozbiorze Oriona pochłania planety

„Gwiazda śmierci” w gwiazdozbiorze Oriona pochłania planety

Jeśli jesteś na półkuli północnej, masz świetną okazję, aby obejrzeć wieczorny pokaz w gwiazdozbiorze Oriona. To prawda, że ​​ukrywa zabójcę planet, a nawet kilku.

Cykl życia i śmierci gwiazd jest ściśle ze sobą spleciony, szczególnie w masywnych regionach tworzących gwiazdy, takich jak Mgławica Oriona. Nic więc dziwnego, że narodziny i życie jednego obiektu mogą doprowadzić do końca drugiego. Astronomowie używali teleskopu Atacama Large Millimeter / Submillimeter Array w Chile do obserwacji tych interakcji.

„Gwiazda śmierci” w gwiazdozbiorze Oriona pochłania planety

Złożony obraz podczerwonej i widzialnej obserwacji M42, jak również otaczającej chmury, jest gwiezdnym regionem w pobliżu Miecza. Obraz w podczerwieni wykonano teleskopem Spitzera, a widoczny - National Observatory of Optical Astronomy (Arizona). M42 zajmuje dolną połowę ramy. W lewym górnym rogu znajduje się mgławica M43, a środkowa NGC 1977. Każdy z nich jest oznaczony pierścieniem pyłu, który wyróżnia się w widmie podczerwieni. Tworzą je gwiezdne wiatry. Widoczna obserwacja wyświetla gaz ogrzany promieniami ultrafioletowymi. Nad mgławicą pole wydaje się ciemne, ponieważ masywne gwiazdy nadal nie emitują pyłu. Światło podczerwone pozwala zauważyć wirujące chmury, rozwijające się gwiazdy, emitujące strumienie gazu (zielone). Kosmiczny Teleskop Hubble'a wyraźnie pokazuje nam dyski protoplanetarne Mgławicy Oriona lub protostary w postaci łez z dyskiem pyłu i gazu, które wciąż ich otaczają. Świecą i mogą zostać odrzucone przez gwiezdne wiatry większych i starszych gwiazd mgławicy.

Teleskop Atacama Large Millimeter / Submillimeter Array, ze zwiększoną wrażliwością na wykrywanie ciepłych obiektów w zakurzonych obszarach wyświetlanych na dyskach protoplanetarnych znalezionych przez Hubble'a, znalazł znacznie więcej niż mógł znaleźć teleskop optyczny. Astronomowie byli w stanie zmierzyć masę wielu systemów protoplanetarnych. Okazało się, że wiele z nich jest skazanych na zagładę.

„Gwiazda śmierci” w gwiazdozbiorze Oriona pochłania planety

Jest to widok na wielką skalę Mgławicy Oriona, który znajduje się 1350 lat świetlnych stąd. Uchwycony teleskopem podczerwieni VISTA (Chile). Szeroki zasięg umożliwia wyświetlanie M42 w pełnym rozmiarze, a obserwacja w podczerwieni omija barierę przeciwpyłową i pokazuje ukryte obszary, w których ukrywają się młode gwiazdy. Na zdjęciu używane filtry Z, J i Ks. Czas ekspozycji wynosi 10 minut dla każdego filtra. Wyświetlany obszar obejmuje 1 x 1,5 stopnia

Mgławica Oriona jest oświetlana przez prawdziwie gwiezdne potwory: gwiazdy typu O, które są dziesiątki razy masywniejsze niż nasze Słońce o temperaturze powierzchni do 50 000 K. Te masywne gwiazdy dominują w mgławicy, a kiedy eksplodują jako supernowe, blokują powstawanie gwiazd lub odsuwają je. W tym przypadku gwiazdy typu O niszczą dyski protoplanetarne, które są uformowane zbyt blisko, pozbawiając je gazu i pyłu, z którego mogłyby tworzyć się planety.

„Gwiazda śmierci” w gwiazdozbiorze Oriona pochłania planety

Panoramiczny widok Mgławicy Oriona (M42)

Ma to kluczowe znaczenie dla wielu planet, które mogą istnieć w naszej galaktyce. Wiele gwiazd, w tym nasze Słońce, prawdopodobnie powstało w masywnym obszarze formowania się gwiazd, takim jak Mgławica Oriona. Ile potencjalnych systemów słonecznych zostało wcześniej zniszczonych, czy któryś z nich miał szansę? Oczywiście, niektóre z nich były wystarczająco daleko od jakiejkolwiek gwiazdy O, o czym świadczą tysiące egzoplanet, które już znaleźliśmy, nie wspominając o naszej własnej egzystencji.

Komentarze (0)
Szukaj