Wielki finał: Cassini przygotowuje się na ostatnie dni Saturna

Wielki finał: Cassini przygotowuje się na ostatnie dni Saturna

Cassini, która krąży wokół Saturna od 2004 r., Zanurzy się w pierścienie planety podczas 13 i ostatniego roku pracy.

Przed rozstaniem się z projektem Cassini (jednym z najbardziej udanych sond NASA), statek kosmiczny wykona śmiały skok przez pierścienie Saturna , przechodząc przez wąską, niezbadaną lukę między planetą a najbliższym pierścieniem.

„Dla Cassini jest to zupełnie nowa misja” - powiedziała naukowiec projektu Linda Spilker z NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii.

Sonda Cassini opuściła Ziemię 5 października 1997 r. I skierowała się na Saturna, drugą co do wielkości planetę w Układzie Słonecznym po Jowiszu. Siedem lat później, prawie 2,2 lata. miliard mil, Cassini okopał się na orbicie wokół tego pierścieniowego piękna.

Dane zebrane przez Cassiniego i wysłane na Ziemię, wezmą naukowców na kilka dekad. Ale dla statku kosmicznego dni są policzone: we wrześniu następnego roku Cassini skieruje się na Saturna i spali.

Samobójczy manewr, zaplanowany na 15 września, eliminuje możliwość, że jeden z potencjalnie zamieszkałych księżyców stanie się nowym domem dla kolonii ziemskich autostopowiczów, którzy wciąż żyją, podróżując przez kilkadziesiąt lat w kosmosie. Cassini przeleci do Saturna, używając swojego sterowania i nie pozostawi szans na przetrwanie.

Podczas 22. finalnej orbity, a szczególnie podczas najbliższego zbliżenia Cassini, naukowcy planują zbierać dane, które pozwolą im dowiedzieć się, ile materiału znajduje się na pierścieniach Saturna. To z kolei rozwiąże długotrwałą zagadkę: te pierścienie są tak stare, jak Saturn lub jest to bardziej nowoczesne zjawisko.

Planują również zmierzyć czas trwania dnia na planecie, dowiedzieć się więcej o polu magnetycznym, zmapować wewnętrzną strukturę i zbliżenie, aby usunąć potężną zorzę polarną planety. Spilker wierzy, że Cassini może nawet wykryć masę księżycową wewnątrz Saturna, co może wyjaśnić niektóre tajemnicze ruchy falowe występujące w pierścieniu C.

„Pierścienie są w rzeczywistości bardzo czułym detektorem tego, co dzieje się wewnątrz Saturna”, powiedział Spilker w zeszłym tygodniu podczas webcastu spotkania Narodowej Akademii Nauk Komitetu ds. Astrobiologii i Planetologii.

„Zauważyliśmy serię fal w pierścieniach i ich tłumienie w złym kierunku. Z reguły, gdy występuje rezonans z księżycem, fale zanikają w jego kierunku. Ale te fale zniknęły w kierunku Saturna. Wygląda na to, że w Saturnie jest mały księżyc - powiedział Spilker. Podróż do Saturna kryje intrygi. Naukowcy nie są pewni, ile cząstek Cassiniego może zderzyć się podczas podejścia. Urządzenie po raz pierwszy jest tak blisko, używając dużych anten komunikacyjnych jako osłony. Jeśli zbyt wiele cząstek uderzy w antenę, Cassini może latać tą samą trajektorią przez resztę misji.

„Przez ponad godzinę aparat musi przechodzić z bieguna północnego na południe przez pierścieniową szczelinę. Zdarza się niesamowicie szybko - 75 000 mil na godzinę. Więc nawet milimetrowa cząstka może zaszkodzić Cassini - powiedział Spilker.

„Na szczęście większość cząstek reprezentuje tylko dym”, dodał lider projektu Cassini, Earl Maiz.

Od 30 listopada orbita Cassiniego przesunie się, aby aparat przekroczył pierścień główny. Podczas tych cotygodniowych orbit Cassini leci w promieniu 4850 mil od środka wąskiego pierścienia F.

W kwietniu latający księżyc Saturna Tytan zmieni trajektorię Cassiniego, więc sonda przeskoczy nad wszystkimi pierścieniami. Pierwsze przejście przez 1500 mil między planetą a jej pierścieniami zaplanowano na 27 kwietnia.

Komentarze (0)
Szukaj