Pierwsze binarne obce planety świata mogły zostać znalezione

Pierwsze binarne obce planety świata mogły zostać znalezione

Dwie planety odkryte na tle chmury gwiazd w odległości około 65 lat świetlnych od Ziemi.

Astronomom udało się znaleźć pierwsze planety binarne, jakie kiedykolwiek widzieliśmy poza naszym układem słonecznym.

Oba obiekty zajmowały linię podziału między gigantami gazowymi a dziwnymi „gwiazdami nieudanymi”, znanymi jako brązowe karły (pod względem masy). Nowo wybite ciała są podobne do siebie pod względem wieku i wielkości.

„Prawdopodobnie są bratem i siostrą”, powiedział Daniella Gagliuffie na Space.com. Jest studentem Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, który odkrył obiekty.

„Wygląda trochę kazirodczo (kazirodczo)”, powiedziała, prezentując swoje badania na letnim spotkaniu amerykańskiej społeczności astronomicznej w San Diego w czerwcu.

Para leży w gęstej chmurze gromady gwiazd, które zwykle oddzielają obiekty od siebie. Jednak obserwacje pokazują, że są one tak bliskie, że interakcja z innymi gwiazdami pcha je do siebie.

Galaktyki są wypełnione gwiazdami. Ale mają też słabe obiekty dryfujące z cechami, które sprawiają, że kłócą się o swój status. Mogą być klasyfikowane jako planety lub jako gwiazdy nieudane. A to tworzy chwiejną linię podziału w ich definicjach. Dotyczy to również dwóch obiektów Gagliuffi znalezionych w poszukiwaniu nieudanych gwiazd (brązowe karły). Szukała brązowych karłów, które pomogłyby jej zbadać dolną granicę tego, co czyni gwiazdę gwiazdą.

W przeciwieństwie do gwiazd, brązowe karły nie topią „normalnego” wodoru. Ale te dziwne obiekty wydają się być w stanie stopić deuter lub „ciężki” wodór.

Nowo odkryta para waży około 15 i 14 razy więcej niż Jowisza. Ale błąd w obliczeniach może być tak duży, że może osiągnąć zasięg planetarny.

Tak więc bliźniaki mogą być parą planet tańczących wokół centralnego punktu masy (wtedy byłyby pionierami binarnych egzoplanet), ale mogą też być parą brązowych karłów lub brązowym karłem odwiedzającym olbrzymi gigant gazowy.

Trudność wynika z faktu, że brązowe karły i młode gazowe olbrzymy wytwarzają tak słabe światło, że bardzo trudno jest zbadać ich skład i odróżnić je od siebie.

Ponadto młode planety wytwarzają ciepło wewnątrz, powoli ochładzając się przez całe życie. Badania pokazują, że para ma od 200 do 300 milionów lat. Oznacza to, że są wystarczająco młodzi, aby zdezorientować sytuację.

Gagliuffi mówi, że we wszechświecie jest dużo brązowych par karłów, ale młode binarne planety są rzadkimi gośćmi. Jeśli rodzeństwo okaże się gwiazdami nieudanymi, mogą pomóc zrozumieć, jak zachodzi proces powstawania takich obiektów. Światy binarne są również uważane za rzadkie. Niektórzy uważają, że w naszym układzie słonecznym istnieje taka para. Ten Pluto i jego największy satelita Charon. Punkt orbity ich masy znajduje się poza granicami każdego z nich, więc czyni to system binarny.

Nowo wybite bliźniaki dryfują przez „całe zoo różnych gwiazd” w odległości 926 milionów mil (1,49 biliona km) od siebie. Chociaż brzmi to przerażająco daleko (10-krotność odległości Ziemi od Słońca), ale w rzeczywistości są bardzo blisko. Gagliuffi nie uważa tego za wypadek.

„Biorąc pod uwagę ich bliskość, jest bardzo prawdopodobne, że istnieje połączenie” - mówi.

Możliwe, że para jest połączona z trzecią bardziej oddaloną gwiazdą. Chociaż do tej pory nie zostało to potwierdzone. Więc Gagliuffi kontynuuje poszukiwania. Prawdą jest, że bliźniacy pływają w przestrzeni bez nadzoru rodzicielskiego.

Komentarze (0)
Szukaj