Okna stacji szorowania astronautów

Okna stacji szorowania astronautów

Tak, nawet w kosmosie, musisz umyć okna: dziesiątego sierpnia dwóch astronautów wyszorowało iluminator, dokonało inwentaryzacji zewnętrznej strony Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zebrało wyniki eksperymentów i wszystko to przezwyciężyło zimno otwartej przestrzeni.

Rosyjscy mieszkańcy stacji kosmicznej mają doświadczenie w takich sprawach: dla inżyniera lotu Michaiła Kornienko jest to drugie wyjście, a dla dowódcy 44 wyprawy Giennadij Padalka - dziesiąty. Padalka jest najbardziej doświadczoną osobą w historii jeśli chodzi o spacery kosmiczne: ma łącznie 35 godzin. Pierwszy raz był w 1998 roku, kiedy naprawiał uszkodzone kable na rosyjskiej stacji Mir. To 188. astronauci stacji, którzy na ogół mają 177 godzin (49 dni) na otwartej przestrzeni.

Wyjście rozpoczęło się o godzinie 10:20 czasu europejskiego i trwało 5 godzin i 31 minut, o godzinę mniej niż planowano. Gdy byli na zewnątrz, Scott Kelly i Kjell Lindgren z NASA, wraz z Kimią Yui z Japan Aerospace Exploration Agency, pobrali próbki pierwszej uprawy NASA uprawianej w kosmosie.

Astronauci musieli oczyścić drugie okno modułu konserwacyjnego, który stał się zabłocony z powodu emisji ze steru strumieniowego. To było zadanie Kornienko: „To jest na twoich ramionach”, powiedziała mu Padalka. I po zwycięskim wniosku: „To jest tak samo nowe!” Podczas premiery sfotografowali rosyjski moduł na zewnątrz, by sprawdzić zużycie silników i skorzystali z okazji, aby zrobić panoramiczne zdjęcie Ziemi zwróconej do nich przez Australię - na dole zobaczyli miasto Brisbane tuż przed spadnięciem z powietrza na kilka minut podczas przełączania między satelitami komunikacyjnymi.

Później duet zebrał wyniki eksperymentu w 2013 r. O nazwie „Środowisko” i zaprojektował go, aby dowiedzieć się, jak przegrzany gaz kosmiczny wpływa na powłokę ISS.

Pozbyli się także starej anteny komunikacyjnej WALL 6, którą trzymali, aby strzelić bliżej końca lotu. Później, podczas gdy Kornienko poprawił pozycję modułu, aby zbadać kierunek wyrzucania silnika, Padalka postawił przed portalem dla astronautów, którzy fotografowali go od środka, a on sam strzelił do nich na zewnątrz.

W końcu dwóch astronautów przystąpiło do bramy dekompresji. Padalka chwycił ten moment i rzucił rozłączoną antenę w przestrzeń po dwóch ręcznikach, które nasiąkły garniturami na początku misji.

„Nigdy nie widziałem niczego bardziej odosobnionego”, powiedział astronauta, gdy musieli wrócić do zamkniętej przestrzeni statku. „Jak puszka”.

Kiedy właz był listwowy, tylko jedna fraza zabrzmiała do ostatniego kawałka kosmosu: „Co za widok! Niesamowite!”

Komentarze (0)
Szukaj