Asteroida Bennu: cenna dla badaczy, ale niebezpieczna dla Ziemi

Asteroida Bennu: cenna dla badaczy, ale niebezpieczna dla Ziemi

Zdjęcia asteroidy Bennu z sondy OSIRIS-REx w odległości 80 km

Podczas gdy japońska misja świętuje niedawną ekstrakcję próbek z asteroidy Ryugu, amerykańska sonda kosmiczna OSIRIS-REx planuje jedynie przyszłe zejście. Asteroida Bennu interesuje się badaczami, ale przeraża ziemian, gdyż pewnego dnia może spaść na naszą planetę.

Asteroid Bennu

Asteroida Bennu: cenna dla badaczy, ale niebezpieczna dla Ziemi

Sonda OSIRIS-REx 17 stycznia otrzymała pierwsze zdjęcia południowego bieguna Bennu

510-metrowa asteroida w pobliżu Ziemi porusza się po eliptycznej orbicie wokół Słońca, wydając 1,13 tury. e. Mamy przed sobą przedstawiciela klasy widmowej B, uważanej za rzadki rodzaj asteroid węglowych. Dlaczego jest to ważne dla naukowców? Ponieważ w takich obiektach ukryty jest początkowy materiał budowlany, z którego powstał cały Układ Słoneczny. W rzeczywistości mamy możliwość zapoznania się z ewolucją rodzimego systemu tak ściśle, jak to możliwe.

Jednak naukowcy obserwują go z jakiegoś powodu. Istnieje ryzyko, że w 2123 r. Obiekt zderzy się z Ziemią. Niestety nie pali się w warstwie atmosferycznej. Szacunki pokazują, że spadek odpowiada eksplozji 1150 megaton (odpowiednik TNT). To prawdziwa katastrofa. Dlatego naukowcy rozważają możliwość wymyślenia planu zmiany orbity w celu przeniesienia jej z planety.

Mission of OSIRIS-REx

Asteroida Bennu: cenna dla badaczy, ale niebezpieczna dla Ziemi

Sonda OSIRIS-REx przechwytuje południowy biegun asteroidy Bennu, zanim osiągnie orbitę wokół niej.

Statek kosmiczny został uruchomiony w 2016 r. Przy użyciu rakiety Atlas-5. W 2018 r. Jednostka zakorzeniła się na orbicie Bennu. Planowano, że na początku 2019 r. Można będzie uzyskać pierwsze próbki gleby. Jednak próba zdecydowała się ruszyć. Teraz statek wysyła zdjęcia powierzchniowe na Ziemię, aby znaleźć bezpieczne miejsce.

W związku z tym NASA zaoferowała nawet współpracę z astronomami-amatorami. Każdy może przestudiować wysłane zdjęcia i zaproponować miejsce lądowania, które wydaje się stosunkowo płaskie. Głównym celem jest znalezienie punktów z wulkanami, górami i kraterami, aby OSIRIS-REx nie upadł (byłoby smutne z powodu misji wartej 800 milionów dolarów).

Podczas badania naukowcy będą mieli czas na stworzenie trójwymiarowej mapy powierzchni Bennu, a także dokonanie wstępnej analizy składu chemicznego. Podejrzewają, że w środku mogą znajdować się rezerwy wody i związki organiczne, co po raz kolejny umożliwi określenie roli asteroid węglowych w powstaniu ziemskiego życia. Planują zbadać powierzchnię do marca 2021 r., Po czym spróbują pobrać próbki. Jeśli wszystko się uda, we wrześniu 2023 urządzenie powróci na Ziemię. Do dostawy użyj kapsułki, która bezpiecznie przechodzi przez warstwę atmosfery planety.

Postscript

Przedstawiciele NASA czekają na sugestie wolontariuszy dotyczące wyboru miejsca lądowania. W przyszłości naukowcy będą nadal monitorować asteroidę, aby podjąć działania w przypadku potencjalnego ryzyka kolizji. Jedynym problemem jest to, że mamy tylko projekty i eksperymenty, ale nie ma skutecznej metody odchylenia obiektu od orbity lub pilnego zniszczenia.

Komentarze (0)
Szukaj