Czy kwiaty mogą rosnąć w kosmosie? A jeśli tak, to gdzie to możliwe?

Czy kwiaty mogą rosnąć w kosmosie? A jeśli tak, to gdzie to możliwe?

Wszystkie działania naukowe XX wieku koncentrowały się wokół podboju Księżyca. Był to ważny punkt wyjścia, pozwalający przejść do rozwoju nie tylko naszego systemu z 8 planetami, ale także całej przestrzeni kosmicznej. Teraz nie wysyłamy tylko sond do odległych obiektów, szukamy egzoplanet i oznak życia w innych systemach, ale także przedstawiamy prawdziwe plany kolonizacji Księżyca i Marsa jako najbliższych najkorzystniejszych obiektów.

Jednak takie misje napotykają ogromną listę problemów. Ważne jest, aby zrozumieć, że osoba będzie musiała nie tylko przejść długą drogę (jak w przypadku Marsa), ale także przyjść w nieprzyjaznym środowisku z brakiem wody, atmosfery (powietrza) i zmienionym ciśnieniem. A co najważniejsze, nie ma roślinności, która gwarantuje jedzenie i powietrze. Ale czy kwiaty mogą rosnąć w kosmosie?

Oczywiście najłatwiej hodować i sprzedawać świeże kwiaty luzem w Moskwie, ale nie będzie to mylone na innych planetach. Dlaczego to takie ważne? Faktem jest, że to rośliny pozwalają nam pozbyć się konieczności ustanawiania drogich i długoterminowych dostaw z Ziemi do innych obiektów kosmicznych. Ponadto wytwarzają cenny tlen. Głównym problemem jest to, że kwiaty są przyzwyczajone do warunków lądowych. Potrzebują odpowiedniej gleby, suplementów, światła słonecznego i praw fizycznych wpływających na wzrost. Jeśli wyślesz lilię na Czerwoną Planetę, może ona umrzeć nawet podczas transportu i nie zapuści korzeni w obcej ziemi. Jak być?

Laboratoria są obecne od dawna na Ziemi, gdzie próbują symulować warunki marsjańskie lub księżycowe. Możesz ustawić wymaganą temperaturę, ciśnienie i chemię, aby osiągnąć pożądany stan gleby, a następnie przyjrzeć się procesowi wzrostu roślin i wyeliminować napotkane problemy. Ale nie mamy jednej ważnej okazji - możliwości kontrolowania grawitacji.

Na Ziemi grawitacja kontroluje proces poruszania się soków w ciele. Jego niski wskaźnik wpływa również na ludzkie ciało, wpływając na kości i masę mięśniową. Czy roślinność reaguje w ten sam sposób? Odpowiedź można znaleźć dzięki Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Jest to idealne środowisko do badania wpływu mikrograwitacji na roślinność i żywe organizmy. Eksperyment rozpoczyna się na Ziemi. Wyhodowane ziarna umieszcza się w specjalnym żelu, imitując nieważkość, a następnie zawija w specjalną tkaninę i dostarcza na stację w pojemnikach. Tam są sadzone w przygotowanej glebie w komórkach i napromieniowane imitacją światła słonecznego. Czy jest jakiś wynik? Świetnie! Okazało się, że przy niektórych strategiach korzenie wcale nie potrzebują grawitacji, jak to się dzieje na Ziemi. Inny Karol Darwin zademonstrował metodę „pochylenia”, gdy roślina poszukująca wody zmieniła kierunek wzrostu swoich korzeni. Naukowcy zauważyli, że powtarza się to w warunkach niskiej grawitacji, co oznacza, że ​​w ogóle nie wpływa na ten proces.

W 2014 r. Ekipa ISS chwaliła się kiełkami kapusty, aw 2015 r. Zjedli lunch ze świeżą sałatką w zerowej grawitacji! Oczywiście przedtem wszystkie próbki zostały dostarczone na Ziemię i sprawdzone pod kątem ich szkodliwości dla ludzkiego ciała.

W 2016 roku rozkwitł pierwszy ozdobny kwiat - Astra Zinnia. O tym poinformował astronauta Scott Kelly. Teraz naukowcy opracowują niezbędny sprzęt, który będzie potrzebny do uprawy kwiatów i roślin ogrodowych w warunkach marsjańskich i księżycowych. Studiują również strategie ochrony i wprowadzania specjalnych środków chemicznych, aby obca gleba sprzyjała ziemskiemu życiu.

Kolonizacja innych planet jest kwestią czasu, a pewnego dnia kwiaty będą mogły ozdobić świat poza naszym systemem.

Komentarze (0)
Szukaj