Japonia śledzi upadłego satelitę

Japonia śledzi upadłego satelitę

Japan Aerospace Exploration Agency (JAXA) usiłuje dokładnie zrozumieć, co się stało z ich zupełnie nowym satelitą astronomicznym Hitomi, który w weekend cierpiał z powodu jakiejś awarii i najwyraźniej załamał się w kosmosie. Widać to na filmie nakręconym przez astronoma-amatora.

Urzędnicy JAXA stracili regularny kontakt z Hitomi w sobotę (26 marca), ale agencja kosmiczna otrzymała wczoraj dwa tajemnicze sygnały ze statku kosmicznego. Zostało to zgłoszone przez urzędników podczas aktualizacji statusu dzisiaj (29 marca). Oświadczenie mówiło, że dwa obiekty w pobliżu orbity satelitarnej zostały wykryte przez obserwacje radarowe.

Tymczasem astronomowie amatorzy i tropiciele satelitarni (trackery) monitorują sytuację Hitomi za pomocą teleskopów naziemnych. Jedno wideo wykonane przez Paula Maleya w Arizonie pokazuje, że jasność satelity wzrasta, a następnie maleje, gdy jednostka porusza się po niebie. Maley powiedział Nade Drake, pracownikowi magazynu National Geographic, że jego film, który po raz pierwszy pojawił się na blogu Drake'a na NatGeo No Place Like Home (długo oczekiwany powrót), sugeruje, że satelita spada w kosmos.

„Ponieważ orbita Hitomi jest dość stabilna, można ją stosunkowo łatwo prześledzić. W rzeczywistości, jeśli niebo się wyjaśni, postaram się dziś nakręcić dodatkowe wideo ”- powiedział dziś Maley w Space.com w e-mailu, dodając, że będzie obserwował wszelkie zmiany w jego rotacji. - Do tej pory pozostaje niezmieniony na poziomie nieco ponad 10 sekund między dużymi błyskami. Te szczytowe błyski mogą osiągać wielkość +3 (lub nieco ciemniejszą niż Gwiazda Północna), ale są krótkie. Pomiędzy tymi głównymi błyskami pojawia się jeszcze kilka drobnych błysków, ale satelita pozostaje niewidoczny podczas każdego głównego cyklu błysku. Mój film doskonale to pokazuje. ” Zgodnie z najnowszymi aktualizacjami JAXA, satelita Hitomi, wystrzelony w lutym, podzielił się na kilka części około 10:42 czasu wschodniego 26 marca. JAXA wykrył dwa krótkie błyski o 2, 5 godziny od siebie w nocy z 28 na 29 marca ze stacji śledzenia Santiago w Chile.

„JAXA nie była w stanie określić stanu swojej funkcjonalności, ponieważ ramy czasowe na otrzymywanie sygnałów były bardzo krótkie”, oświadczyli urzędnicy JAXA.

Dowództwo strategiczne Centrum Operacji Kosmicznych Stanów Zjednoczonych (JSpOC) poinformowało, że w niedzielę (27 marca) odkryli pięć gruzu związanego z satelitą. Następnie obserwatorzy-amatorzy, tacy jak Malei, zauważyli błyski światła pochodzące z satelity w regularnych odstępach czasu i zasugerowali, że aparat powietrzny obraca się.

Osobisty radar JAXA, znajdujący się na stacji kosmicznej Bisei, znalazł dwa obiekty w pobliżu oryginalnej orbity satelitarnej, a jeden z nich został również zauważony przez japońskiego satelitę tej stacji. Organizacja „kontynuuje badanie związku między informacjami ogłaszanymi przez JSpOC a anomaliami komunikacyjnymi”, powiedzieli urzędnicy.

„JAXA będzie nadal dokładać wszelkich starań, aby ponownie połączyć się z Hitomi i dowiedzieć się, jaka była przyczyna anomalii” - dodali.

Satelita Hitomi, znany również jako ASTRO-H, został uruchomiony 17 lutego, aby jednocześnie monitorować części nieba za pomocą rejestrów rentgenowskich i gamma. Mechanizm miał długość 46 stóp (14 metrów) po rozłożeniu i ważył 6000 funtów (2, 7 ton metrycznych). Został zaprojektowany do badania ewolucji i wielkoskalowej struktury Wszechświata, rozkładu ciemnej materii, badania tego, jak materia zachowuje się w wysokich regionach grawitacyjnych, takich jak czarne dziury i inne zjawiska wysokoenergetyczne, pisze JAXA na swoim miejscu teleskopu. Satelita został zbudowany we współpracy z NASA, Kanadyjską Agencją Kosmiczną i Europejską Agencją Kosmiczną.

Komentarze (0)
Szukaj