Śmieci kosmiczne będą efektywnie palić się w atmosferze Ziemi

Śmieci kosmiczne będą efektywnie palić się w atmosferze Ziemi

Mały obiekt kosmiczny, który można zaobserwować w centrum nagrania, nosił nazwę WT1190F. Został on przechwycony i zbadany za pomocą 2-metrowego teleskopu na University of Hawaii na Mauna Kea, 9 października 2015 roku.

Ten obiekt, rzekomo wypalona cząsteczka rakiety lub inny element księżycowej stacji kosmicznej, powróci na Ziemię 13 listopada, skutecznie paląc się podczas lotu.

Astronomowie wraz z przeglądem nieba Katala, po raz pierwszy zauważeni i oznaczeni WT1190F w dniu 3 października 2015 r. Wkrótce stało się dla nich jasne, że dwukrotnie obserwowali ten sam obiekt w 2013 roku.

Obserwacje były wystarczające, aby umożliwić naukowcom stworzenie modelu komputerowego WT1190F i obliczyć jego powrót do atmosfery Ziemi na poziomie około 1,20 w północnoamerykańskim czasie wschodnim („czas letni kończy się 1 listopada).

Cokolwiek pozostanie z WT1190F podczas spalania w locie, cząstki te muszą wylądować w wodach Oceanu Indyjskiego na południowym krańcu wyspy Sri Lanka.

Europejska Agencja Kosmiczna na swojej stronie internetowej „Obiekty blisko Ziemi” zauważa, że ​​„ten obiekt jest raczej mały, nie więcej niż kilka metrów średnicy. Prawie całość (lub znaczna jej część) spłonie w atmosferze. ” Stwierdzono również, że „masa obiektu nie stanowi żadnego znaczącego zagrożenia dla otaczającego terytorium, ale podczas lotu i spalania będzie dość jasna, a około południa czasu lokalnego będzie wyraźnie widoczna na niebie”. W tej chwili WT1190F ma owalną orbitę, która jest rozciągnięta wokół Ziemi i jest w przybliżeniu dwie odległości od Księżyca.

Oprócz badań Katalinsky Sky Survey, WT1190F został znaleziony w archiwalnych rejestrach systemu teleskopów z widocznością panoramiczną i szybką reakcją w latach 2015, 2013 i 2012. Bill Gray, astronom i programista, wskazuje w liście na listę małych planet:

„Mam nadzieję, że ktoś zgłębi ten problem głębiej. Jeśli nam się uda, moglibyśmy znaleźć punkt, w którym obiekt przeszedłby jak najbliżej powierzchni księżyca, a także misja na Księżyc osiągnęła swój cel ”. Gray dodaje również, że astronomowie wykorzystywali wcześniej taką technikę, jak śledzenie cząstek śmieci kosmicznych do chińskiego satelity Chang i wzmacnianie rakiet używanych do misji amerykańskich do obserwacji i badania kraterów księżycowych, obserwowania Słońca i Ziemi.

Naukowcy zauważają, że obiekt WT1190F składa się z kosmicznych śmieci stworzonych przez człowieka. Taki wniosek wynikał głównie z niskiej gęstości obiektu, około 10% gęstości wody.

„Jest to zbyt mała gęstość, aby uznać obiekt za minerał kosmiczny. Ale istnieje pewne podobieństwo z pustą skorupą, na przykład ze zużytej górnej sceny rakietowej ”, pisze Europejska Agencja Kosmiczna. Gray zauważa również, że przedmiot ten, jego zdaniem, jest niczym więcej jak śmieciami kosmicznymi.

Kilka kampanii już pracuje nad zebraniem dodatkowych informacji na temat obiektu WT1190F. Ważne jest również, aby naukowcy dowiedzieli się, czy czas powrotu obiektu na Ziemię jest prawidłowo przewidziany.

„Mamy świetną okazję, aby przetestować naszą gotowość na wszystkie możliwe scenariusze przyszłości, takie jak pojawienie się asteroidy, ponieważ wszystkie główne punkty scenariusza, od otwarcia obiektu do inwazji ziemskiej atmosfery, są w przybliżeniu takie same” - zauważa Europejska Agencja Kosmiczna.

Komentarze (0)
Szukaj