Pożegnamy się z Opportunity po 15 latach pracy

Pożegnamy się z Opportunity po 15 latach pracy

Artystyczna wizja Opportunity na powierzchni Marsa, która wylądowała w styczniu 2004 roku.

To koniec jednej z największych misji kosmicznych naszych czasów. 13 lutego w NASA ogłoszono oficjalną śmierć możliwości łazika marsjańskiego. Minęło ponad 8 miesięcy po tym, jak jednostka natrafiła na potężną burzę pyłową i milczała. Inżynierom nie udało się uzyskać sygnału odpowiedzi.

Opportunity podróżuje po Czerwonej Planecie od 15 lat, dostarczając mocnych dowodów na obecność płynnej wody w starożytnej przeszłości. Wraz z bratem bliźniakiem, Duchem, wprowadzili nas na Marsa i poczynili ważne przygotowania do przyszłych badań.

Podążaj za wodą

Opportunity and Spirit rozpoczęły się osobno latem 2003 r., Rozpoczynając misję Mars Exploration Mission (MER). Wylądowali z marginesem kilku tygodni w styczniu 2004 roku. Duch siedział pierwszy, osiadając w kraterze Guseva (14 stopni na południe od równika marsjańskiego). Szansa wylądowała na równinnej równinie Płaskowyżu Południkowego (po drugiej stronie planety od Gusiewa).

Następnie pojazdy zaczęły wykonywać misje naziemne, obliczone na 90 dni, podczas których były zaangażowane w poszukiwanie dawnej aktywności wodnej. Wcześniej takie dowody były rejestrowane z orbity przez NASA Viking 1 i 2, których zdjęcia ukazywały dawne koryto rzeki. Okazja zdołała ostatecznie ustalić obecność ciekłej wody na powierzchni. Dane pokazały również, że jest dużo wody. Analizując minerały ilaste, stało się jasne, że niektóre ze starożytnych skał 4-3,5 miliarda lat temu miały stosunkowo neutralne pH. Więc kiedy Mars był zdatny do życia.

Duch nie pozostawał w tyle, ponieważ udało mu się znaleźć starożytny system hydrotermalny w kraterze Gusewa, a także starożytne źródło energii. Wszystkie te ustalenia mogły zostać potwierdzone i rozszerzone w późniejszych misjach. Na przykład łazik Curiosity odkrył, że w 154-kilometrowym kraterze Gale istniał długotrwały system jezior i strumieni 4 miliardy lat temu.

łamie rekordy

Spirit and Opportunity nadal działało długo po zakończeniu pierwszego życia. Spirit wylądował w pułapce piasku na początku 2010 roku. W rezultacie nie mógł zmienić orientacji, aby złapać promienie słoneczne podczas nadchodzącej marsjańskiej zimy. Był zimny.

Rover Opportunity udało się uniknąć takich pułapek przez następne 8 lat, spędzając czas badając skały na krawędziach czterech różnych kraterów. Podróżował 45,16 km (więcej niż jakikolwiek pojazd na innej planecie).

Potem zaczęła się burza pyłowa. Pod koniec maja 2018 r., W pobliżu łazika, na skraju 22-kilometrowego krateru Endeavour zauważono burzę na dużą skalę. Burza zajęła łazik i rozprzestrzeniła się na całą planetę. Gęsty pył zablokował światło słoneczne i pozbawił jednostkę mocy (działa na baterie słoneczne). Okazja przeszła w stan hibernacji, nie będąc w stanie uruchomić silników pokładowych. Jest to niebezpieczny manewr na mroźnym Marsie, gdzie niskie temperatury mogą uszkodzić połączenia lutowane i inne wewnętrzne wyposażenie. W rezultacie łazik przestał reagować na sygnały z 10 czerwca.

Gives Opportunity a Chance

Burza piaskowa zaczęła opadać pod koniec lipca. Pod koniec września było tak słabo, że NASA rozpoczęła kampanię mającą na celu obudzenie łazika. „Aktywne słuchanie” obejmowało wysyłanie poleceń do cichego łazika i wyszukiwanie skrzypów odpowiedzi.

Poszukiwania trwały przez kilka miesięcy, kiedy nastał sezon wietrzny, zdolny wydmuchać kurz z baterii łazika i uwolnić go z pułapki. Nadal istniała nadzieja na doładowanie. Ale cud się nie wydarzył i jest mało prawdopodobne. Po raz pierwszy od 15 lat będziesz musiał przyzwyczaić się do Marsa bez łazika Opportunity.

Komentarze (0)
Szukaj