Łazik szansy wciąż ma czas!

Łazik szansy wciąż ma czas!

Artystyczna wizja łazika NASA Opportunity na powierzchni Marsa.

Wygląda na to, że dla łazika NASA Opportunity Mars nie wszystko jest stracone. 11 września agencja rozpoczęła 45-dniową kampanię „aktywnego słuchania”, aby otrzymywać sygnały z łazika Opportunity, który został utracony od 10 czerwca, złapany w burzę pyłową na dużą skalę.

W ubiegłym tygodniu ten okres się zakończył. Ale NASA nie poddaje się i postanowiła kontynuować komunikację z urządzeniem: będą wysyłać polecenia i słuchać sygnałów odpowiedzi. Na ten proces przydzielono kilka miesięcy. Nadal istnieje nadzieja na silną porę wiatru, która zdmuchnie kurz z paneli słonecznych łazika i pozwoli mu naładować się.

Zmienili nieco strategię, ponieważ teraz rzadziej kontaktują się z urządzeniem, ale nie przestaną próbować. Takie działania będą kontynuowane przynajmniej do stycznia. Szansa wylądowała na Marsie w styczniu 2014 r., Kilka tygodni po aparacie Ducha. Oba roboty eksplorowały różne części Czerwonej Planety, próbując znaleźć ślady wody w przeszłości. Początkowo misje te były planowane na 3 miesiące, ale para przedłużyła swoją działalność na lata. Ostatni raz Duch zareagował na sygnały w 2010 r., A rok później został uznany za zaginiony. Okazja okazała się silniejsza i przeszła wzdłuż krawędzi 22-kilometrowego krateru Endeavour, dopóki nie stanęła w obliczu burzy.

Ogromna burza pokryła już całą planetę do 20 czerwca i zaczęła słabnąć miesiąc później. Do 11 września poziom widoczności był zadowalający. Dlatego przywódcy misji postanowili aktywować 45-dniowe przesłuchanie. Okazja musiała zmierzyć się z mroźnymi marsjańskimi nocami bez możliwości ogrzewania, więc łazik mógł zamarznąć i nigdy nie odpowiadać.

Jednak NASA nadal wierzy w potęgę technologii, więc będą nadal próbować się komunikować. Być może pewnego dnia znów pojawi się szansa.

Komentarze (0)
Szukaj