Brutalność pierwszych galaktyk przekroczyła oczekiwania

Brutalność pierwszych galaktyk przekroczyła oczekiwania

Sąsiednia galaktyka M82 wykazuje silne wiatry. Wczesny Wszechświat powinien zawierać znacznie więcej takich okazów, których aktywność przekroczyła obserwowaną. Przed tobą: informacje rentgenowskie Chandra (niebieskie), światło podczerwone Spitzera (czerwone), obserwacja Hubble'a (pomarańczowa i żółto-zielona)

Naukowcy wykazali, że gorący rozproszony gaz znajdujący się między galaktykami ma takie samo stężenie żelaza, jak badane gromady galaktyk. To wystarczy, aby zbadać japońskiego towarzysza Suzaku. Uważa się, że większość żelaza pojawiła się przed utworzeniem pierwszych gromad galaktycznych.

Możliwe było zbadanie gorącego gazu z dziesięciu najbliższych gromad galaktyk. Okazało się, że każdy ma w przybliżeniu taką samą koncentrację pierwiastków chemicznych. Potwierdza to założenie, że większość żelaza powstała i rozprzestrzeniła się jeszcze zanim powstały pierwsze gromady galaktyczne (10 miliardów lat temu). Żelazo i inne pierwiastki wyleciały z galaktyk dzięki połączonej energii miliardów supernowych, a także wybuchom proliferacji supermasywnych czarnych dziur.

Po Wielkim Wybuchu przestrzeń wypełniono jedynie helem, wodorem i śladami litu. Pozostałe znane nam elementy pojawiły się w gwiazdach i zostały uwolnione w wyniku ich wybuchu (supernowe).

Gdyby te elementy pojawiły się ostatnio, stężenie żelaza byłoby różne w każdym skupisku. Ale jest jednorodny, więc elementy pojawiły się z pierwszych gwiazd i galaktyk.

Wskazuje również, że wspólna energia supernowych i strumieni wiatru z supermasywnych czarnych dziur może mieszać elementy w przestrzeni.

Komentarze (0)
Szukaj