Czarne dziury z małych galaktyk mogą tworzyć promienie gamma

Czarne dziury z małych galaktyk mogą tworzyć promienie gamma

Blazary wyrzucają czarne dziury w swoich centrach.

W kosmologii obowiązuje zasada: jeśli coś dziwnego dzieje się w kosmosie, to najczęściej odpowiedzialność spoczywa na czarnej dziurze. Dotyczy to również odkrycia 7 galaktyk, które potencjalnie mogą zmienić nasze rozumienie galaktycznego rozmiaru i zachowania centralnej czarnej dziury.

Istnieje opinia, że ​​tylko masywne galaktyki mają wystarczającą ilość energii, aby stać się blazarami - kolosalnymi strumieniami promieniowania, wystarczająco silnymi, aby rozciągać się przez tysiące lat świetlnych. Jednak ostatnie badania pokazują, że mniejsze galaktyki są również zdolne do takich, jeśli istnieją niezbędne warunki.

Istnieją 3 główne typy galaktyczne: owalna eliptyczna, spiralna i nieregularna. Pierwsze są uważane za najstarsze i masywne. Uważa się, że powstaje, gdy zderzenie dwóch mniejszych galaktyk. Z reguły zawierają czarną dziurę, której masa przekracza miliard razy słoneczną.

Ze względu na grawitację centralne czarne dziury absorbują materiał i rosną. Akrecja jest zaangażowana w ten proces, a wokół czarnej dziury powstaje dysk. Zaczyna uwalniać ekstremalne wybuchy energii w pasmach radiowych, podczerwonych lub rentgenowskich. W tym przypadku galaktyka jest uważana za „aktywną”. Blazar jest jedną z odmian aktywnej galaktyki. Są to te, które zawierają supermasywną czarną dziurę, zdolną do przyspieszania cząstek do prawie świetlnej prędkości i utrzymywania ich w skolimowanych wąskich promieniach (dżetach), które wydają się niesamowicie jasne, jeśli są skierowane w naszym kierunku. Te dżety są uważane za jedno z najbardziej ekstremalnych źródeł promieniowania gamma.

Strumienie blazarów przypominają fontanny. Aby stworzyć coś podobnego, blazary muszą mieć potężny silnik - masywną czarną dziurę w środku. Droga Mleczna jest galaktyką spiralną z rękawami gazu i pyłu, a także jasnym centrum starożytnych gwiazd. Najczęściej galaktyki spiralne mają mniejszą masę i aktywność niż typ eliptyczny.

Fizycy byli bardzo zaskoczeni, gdy teleskop Fermi uruchomił w 2008 r. Zarejestrowane promienie gamma z 4 galaktyk spiralnych w pierwszym roku ścieżki orbitalnej. Wielu myślało, że to blazary. Ale potem pojawiły się wątpliwości, że być może mieliśmy do czynienia z wyjątkiem od reguły.

Pytanie pozostało w mocy do momentu pojawienia się listy aktywnych galaktyk spiralnych w 2017 roku. Grupę tę nazywano galaktykami Seyferta, w centrach których znajdują się małe czarne dziury. Ale zamiast emitować potężne rozbłyski gamma, charakteryzują się silnymi promieniami UV. Następnie pojawiło się nowe pytanie: czy galaktyka spiralna może emitować promienie gamma? Katalog zawierał 11101 galaktyk Seyferta, które badano w zakresie gamma z wykorzystaniem danych z teleskopu satelitarnego Fermi. Okazało się, że 4 poprzednie galaktyki i 3 nowe galaktyki, które uznano za blazary, należą do typu Seyferta. Jest to ważny przełom, ponieważ pokazuje, że nawet małe źródła mogą uwalniać silne promienie gamma.

Aby zrozumieć eliptyczną / spiralną naturę tych 7 galaktyk, naukowcy planują uzyskać głębsze obrazy w najwyższej rozdzielczości. Jest to możliwe dzięki teleskopowi Big Canary o średnicy 10,4 metra, który rozpoczął obserwacje w 2007 roku. W następnej dekadzie przewyższy on nowy 30-metrowy odbiornik TMT. Nowe lusterko pozwoli ci wyświetlić przestrzeń 10 razy lepiej niż pozwalają na to możliwości teleskopu Hubble'a.

Naukowcy planują również użyć Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, aby zajrzeć do jasnych centrów 7 źródeł i zrozumieć, jaki to typ. Ważne jest, aby zbadać środowisko supermasywnych czarnych dziur i zrozumieć, jak blazary zachowują się na innych częstotliwościach. Badanie tych zagadnień pozwoli lepiej zrozumieć ewolucję wszechświata.

Komentarze (0)
Szukaj