Pole magnetyczne Słońca jest uchwycone na zdjęciu

Pole magnetyczne Słońca jest uchwycone na zdjęciu

Za jasnymi promieniami widzialnego widma światła słonecznego są zwykle ukryte niewidzialne i piękne zjawiska. Tak więc podczas ostatniego całkowitego zaćmienia Słońca, kiedy księżyc powoli zamknął najbliższą nam gwiazdę, astronomowie mieli wyjątkową okazję do uchwycenia tych rzadkich efektów świetlnych. Trzeba było po prostu być we właściwym miejscu i czasie.

Tak się złożyło, że tym razem to Spitsbergen - jedno z najzimniejszych i niegościnnych miejsc na planecie.

Fotografia wyraźnie pokazuje cienkie białe linie promieniujące od Słońca. Ta fascynująca piękność to pokaz magnetycznej struktury korony słonecznej, która zazwyczaj jest ukryta przed naszymi oczami, aby uzyskać jaśniejsze światło. Zdjęcie zostało zrobione przez zespół astronomów z University of Hawaii prowadzony przez Shadiya Hubbal. Naukowcy zaobserwowali zaćmienie miasta Longyear (wyspa Svalbard).

Miasto znajduje się daleko za kołem podbiegunowym, a po drodze zespół naukowców zwanych „Szerpami wiatru słonecznego” pokonał dwudziestopięciostopniowy mróz, ryzykując spotkanie niedźwiedzi polarnych. Ale wynik był wart całego wysiłku.

Astronomowie śledzili ruch jonów żelaza w koronie - atmosferę słońca. W tym celu wykorzystali dwie cyfrowe lustrzanki ze specjalnymi filtrami. Za pomocą spektrografu naukowcy przeprowadzili złożone i nieocenione pomiary parametrów korony współczesnej nauki. Na przykład, z dużą dokładnością określili siłę pola magnetycznego w atmosferze gwiazdy. Wyniki zostały przedstawione przez „Sherpas” 30 kwietnia w Indianapolis na szczycie tematycznym, który odbywa się co trzy lata.

Pomimo swojego oddalenia i niewielkich rozmiarów Longyearbyen jest jednym ze światowych ośrodków naukowych. Naukowcy z całego świata przyjeżdżają tutaj, aby poznać unikalną florę, faunę i geologię regionu. Wielu astrofizyków bada tutaj niezwykłe zjawisko piękna, jakim jest oddziaływanie pola magnetycznego na biegunach Ziemi i promieniowanie Słońca - zorze.

Na wyspie Spitsbergen Ian O'Neill, badacz z Discovery News i członek nadchodzącej wyprawy do Ameryki Północnej podczas następnego zaćmienia w 2017 r., Przeprowadził badania do swojej pracy doktorskiej. Co ciekawe, ścieżka naukowa Iana jest związana z nazwą Shadii Hubbal: była w komisji, którą O'Neal przekazała jej rozprawie. Można więc powiedzieć, że jedno małe miasteczko na obrzeżach, dalekie od cywilizacji, bezpośrednio wpłynęło na los wielu wybitnych naukowców naszych czasów.

Szczegóły dotyczące nadchodzącej wyprawy znajdują się na oficjalnej stronie American Astronomical Society (AAS).

Komentarze (0)
Szukaj