Projekt NELIOTA wykrywa błyski z ataków księżycowych.

Projekt NELIOTA wykrywa błyski z ataków księżycowych.

Europejska Agencja Kosmiczna, wraz z greckim NELIOTA, zaczęła identyfikować błyski światła, które powstają za każdym razem, gdy obcy obiekt kosmiczny uderza w powierzchnię Księżyca. Jest to pierwszy system zdolny do określenia wskaźnika temperatury flar.

Badania te są ważne, ponieważ Ziemia i jej satelita są stale atakowani przez kosmiczne śmieci. Większość jest reprezentowana przez cząstki pyłu, ale są też duże obiekty. Wystarczy przypomnieć meteoryt czelabiński w lutym 2013 roku. Ten kawałek osiągnął średnicę 20 m.

Co godzinę Ziemia otrzymuje dużo pyłu przestrzennego. Ale o tym, ile obiektów na ziemi spada na planetę, nie jest dokładnie znana. Nie są wystarczająco duże, by dostać się w oczy astronoma lub naocznego świadka.

Ale istnieje sposób na zidentyfikowanie tej ilości - podążanie za Księżycem, a mianowicie, ciemnym obszarem, który jest odizolowany od światła słonecznego. Podczas upadku na powierzchni Księżyca asteroidy są spalane, tworząc krótkotrwały błysk światła, który możemy śledzić. Jasność pozwala obliczyć prędkość, masę, a nawet rozmiar.

Projekt NELIOTA wykrywa błyski z ataków księżycowych.

Od marca 2017 roku NELIOTA śledzi ciemną stronę księżyca, szukając lekkich błysków spowodowanych drobnymi fragmentami skał spadających na powierzchnię.

Projekt NELIOTA (uderzenia księżyca i obiekty optyczne poza Ziemią) został uruchomiony 8 marca 2017 roku. Wykorzystuje odnowiony teleskop obsługiwany przez Ateny National Observatory.

Teleskop rozbija przychodzące promienie świetlne na dwa kolory i wykorzystuje kamery cyfrowe do rejestrowania danych (30 klatek na sekundę). Obserwacje są przeprowadzane za każdym razem, gdy satelita znajduje się pod horyzontem i znajduje się w ciemności (między fazami nowiu i pierwszego kwartału lub między ostatnim kwartałem a nowiu).

Program działa automatycznie. Weź pod uwagę wydajność dwóch kamer, więc zakłócenia i awarie można łatwo wyeliminować. Działają w różnych zakresach kolorów, oceniając temperaturę zapłonu.

Tylko w czasie badania wykryto 4 błyski podczas 11 godzin obserwacji. Teraz zamierzają szpiegować przez 22 miesiące.

Będziemy również w stanie zrozumieć fizyczny problem tych ognisk. Urządzenie jest w stanie zidentyfikować masę, a także wymiary obiektu i utworzonego krateru.

Komentarze (0)
Szukaj