Silnik rakietowy SpaceShipTwo nie był przyczyną katastrofy

Silnik rakietowy SpaceShipTwo nie był przyczyną katastrofy

Hybrydowy silnik rakietowy SpaceShipTwo, który poleciał w piątek z nowym rodzajem paliwa, nie był przyczyną wypadku, który miał miejsce kilka chwil po starcie, powiedział szef agencji dochodzeniowej w niedzielę wieczorem.

Zbiorniki paliwa statku i jego silnik zostały znalezione w stanie nienaruszonym, co wskazuje na brak eksplozji.

„Nie było na nich oznak oparzeń ani defektów” - powiedział Christopher Hart, po prezesa Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, dziennikarzom w porcie lotniczym i kosmicznym Mojave w Kalifornii.

Zamiast tego dane wideo przesyłane ze statku pokazały jedną cechę: składana sekcja ogonowa, zaprojektowana w celu łatwego wejścia do atmosfery z kosmosu, została po raz pierwszy zastosowana.

Co do zasady, składana sekcja ogona nie powinna być rozwijana, dopóki silniki rakietowe statku nie osiągną prędkości 1, 4 Macha lub 1, 4 razy szybszej niż prędkość dźwięku.

Zamiast tego pilot przesunął dźwignię ze stanu zablokowanego do stanu odblokowanego, gdy statek kosmiczny leciał z prędkością 1 Max.

„Nie sądzę, żeby to mogło być przyczyną wypadku” - dodał Hart. „Mamy wiele miesięcy badań, aby ustalić dokładną przyczynę”.

Oprócz możliwego błędu pilota, Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu rozważy wiele innych kwestii, które mogą przyczynić się do incydentu, w tym przygotowanie do lotu, projektowanie statków kosmicznych i systemy bezpieczeństwa w Virgin Galactic i Scaled Composites, które opracowano i zrobiłem statek kosmiczny. „Jest wiele rzeczy, o których nie wiemy, a nasze dochodzenie jeszcze się nie skończyło” - powiedział Hart.

Wypadek odebrał życie pilotowi testowemu Michaelowi Alsbury, który był pilotem statku. Drugi pilot Peter Sebold, który był w stanie skakać ze spadochronem, doznał poważnej kontuzji ramienia.

SpaceShipTwo wystartował w piątek rano. Zgodnie z planem został oddokowany z rakiety nośnej na wysokości 45 000 stóp. Kilka sekund po tym uruchomiono silnik hybrydowy statku kosmicznego, który wykorzystuje zmodyfikowaną formułę paliwa rakietowego na bazie tworzywa sztucznego.

Dziewięć sekund później, składany ogon statku został odblokowany, powiedział Hart. Po kolejnych dwóch sekundach część ogonowa statku była już w stanie rozłożonym.

„Wkrótce po wdrożeniu sekcji ogonowej statku dane telemetryczne i wideo zatrzymały się”, powiedział Hart.

Wrak został rozrzucony na obszarze pięciu mil na północ od kosmodromu.

O osobie już zapłacono lub dokonano części pieniędzy na lot SpaceShipTwo. Virgin Galactic ma nadzieję rozpocząć ruch pasażerski w przyszłym roku. Drugi statek firmy został zbudowany w 65%.

Komentarze (0)
Szukaj