Kepler cierpi na nieznany problem techniczny.

Kepler cierpi na nieznany problem techniczny.

Gdy kosmiczny teleskop Kepler NASA był gotowy do rozpoczęcia wyjątkowej eksploracji planet, które nie mają gwiazd macierzystych, zespół kontroli naziemnej odkrył, że system obserwacyjny znalazł się w trybie awaryjnym z powodu nieznanego problemu technicznego.

Sytuacja jest niepokojąca, ponieważ teleskop płonie teraz dzięki ograniczonemu zapasowi paliwa, które przeznacza się na manewrowanie. System sterowania umożliwił NASA przywrócenie Keplera do pracy, nawet po tym, jak dwa z jego czterech żyroskopów, używanych w jednym punkcie i trzymających teleskop w celu, zawiodły w 2013 roku. Nowa misja o nazwie K2 została uruchomiona w 2014 roku. Ostatni regularny kontakt Keplera z NASA miał miejsce 4 kwietnia.

„Statek kosmiczny był w dobrym stanie i pracował zgodnie z oczekiwaniami”, powiedział w oświadczeniu kierownik misji Charlie Sobek.

Gdzieś między tym a czwartkiem, kiedy Kepler skontaktował się z domem, teleskop ustawił się w trybie awaryjnym.

W czwartek Kepler miał rozpocząć nową kampanię w celu poszukiwania planet osieroconych, które są światami swobodnie pływającymi i nie są związane z planetami gwiazd-gospodarzy. Teleskop nie został jeszcze oddany do rozpoczęcia projektu, który miał trwać około trzech miesięcy.

„Odzyskiwanie po awarii jest priorytetem dla zespołu” - powiedział Sobek.

Komentarze (0)
Szukaj