Ciekawość odkryła coś dziwnego w marsjańskiej atmosferze.

Ciekawość odkryła coś dziwnego w marsjańskiej atmosferze.

Tajemnica starożytnej wody Mars pogłębia się. Okazało się, że wczesna atmosfera Czerwonej Planety posiadała sto razy mniej dwutlenku węgla niż jest to konieczne do utrzymania temperatury wymaganej dla wody płynnej.

Chociaż obecnie Mars jest zimną i suchą pustynią, dekada dowodów pokazuje, że jej powierzchnia była kiedyś pokryta rzekami, jeziorami i być może morzami z oceanami. Ciemne wąskie linie pojawiają się na Marsie, jakby sugerowały, że woda spływała po zboczach każdej wiosny. A gdzie woda jest znana, istnieje życie. Więc Mars mógł schronić życie, a niektóre z jego form mogą być obecne na planecie.

„Wodne środowisko, które kiedyś było dnem krateru Gale, wygląda na predysponowanego do życia: nie jest gorące i zimne, nie ma nadmiernej kwasowości ani zasadowości, a woda nie jest zbyt słona”, powiedział autor badań Thomas Bristow, planetarny naukowiec z kalifornijskiego centrum badawczego NASA. Starożytny Mars powinien być znacznie cieplejszy niż dzisiejsza planeta. Dlatego na początku pracy naukowcy próbowali znaleźć znaki, że kiedyś miał wystarczająco dużo gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla w atmosferze, który wychwytuje ciepło słoneczne. Analiza danych wzięła jednak pod uwagę minerały węglanowe na powierzchni Marsa, które można było wykryć tylko wtedy, gdy atmosfera była kiedyś bogata w dwutlenek węgla. Aby rozwiązać tę zagadkę, badacze przeanalizowali informacje zebrane przez łazik Curiosity, który przekroczył dolne zbocza gór Eolida, które wynosi 5,5 km od centrum krateru Gale.

Naukowcy przeanalizowali marsjańskie błota, mułowce, piaskowce i inne skały osadowe pozostawione w rzekach i jeziorach krateru Gale 3,5 miliarda lat temu. Nie znaleźli węglanów, co sugeruje, że w tym czasie poziom dwutlenku węgla był dziesiątki i setki razy niższy niż wymagany w modelach klimatycznych do ogrzewania wczesnego Marsa.

Ale to nie oznacza, że ​​planeta nie była mokra. „Osadowe skały kraterowe dowodzą ciągłej obecności ciekłej wody na powierzchni” - powiedział Bristow.

Jedno z wyjaśnień brzmi: Mars był kiedyś węglanem, ale został zniszczony. „Jednak natura minerałów tego nie potwierdza”, mówi Bristow. „Nie znaleźliśmy żadnych oznak ekspozycji na kwas”. Inną opcją jest to, że starożytny Mars był podgrzewany przez inne gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek siarki, metan lub podtlenek azotu.

„Brak tych gazów polega na tym, że mogą być one dość reaktywne. Dlatego, jeśli umieścisz je w atmosferze, nie pozostaną tam przez długi czas - powiedział Bristow. „Dlatego okresy ocieplenia byłyby krótkotrwałe, co jest niezgodne z obecnością rzek i jezior na kraterze, które zachowały się przez miliony lat”.

Inne scenariusze obejmują czapy lodowe, w których można przechowywać wodę, lub zmianę na orbicie marsjańskiej, która uczyniła Marsa cieplejszym. „Naukowcy będą musieli zagłębić się w temat mechanizmów stabilizujących wody powierzchniowe” - mówi Bristow.

Teraz wszystkie nadzieje związane są z łazikiem Curiosity, który powinien pobierać próbki skał podczas zmiany klimatu.

Komentarze (0)
Szukaj