Marokańska pustynia przesiana przez łowców meteorytów

Marokańska pustynia przesiana przez łowców meteorytów

Na południowej pustyni Maroka coraz częściej można spotkać ludzi zmagających się z upałem i uważnie studiujących piasek. Są to poszukiwacze skarbów próbujący zlokalizować meteoryty na sprzedaż na rosnącym rynku międzynarodowym.

Używając potężnego magnesu i szkła powiększającego, były nauczyciel wychowania fizycznego Mohammed Buzgarin mówi, że odkrycia mogą przewyższać wartość złota. Koszt zależy od składu kamienia, kształtu i stanu. Czasami próbki marsjańskie można sprzedawać po cenie 1000 USD za gram. Mohammed przesiewa piasek przez 4 lata, sprawdzając, czy w atmosferze nie ma śladów oparzeń. Jak dotąd nie ma szczęścia, ale sukces niektórych setek jego „konkurentów” jest zachęcający.

Lucky Hunters

Niektórym udało się zarobić dużo pieniędzy na takim polu. Mówi się, że jeden z myśliwych znalazł 600-gramowy meteoryt i sprzedał się w cenie 780 USD za gram. Największa aktywność rozpoczęła się w 2000 roku.

Marokańska pustynia przesiana przez łowców meteorytów

Pustynne krajobrazy Erfoud, Tats i Zagora na południu Maroka są obiecującymi miejscami dla łowców meteorytów. Wiatr wieje piasek, a czarne kamienie są łatwiejsze do wykrycia.

Zagraniczni specjaliści również dołączają do poszukiwań, badając terytorium w pustynnych krajobrazach Erfud, Tata i Zagora. Części te są bogato pokryte fragmentami, których ciemny kolor wyróżnia się na tle jasnego piasku. Strefy pustynne są najkorzystniejszymi obszarami akumulacji meteorytów, ponieważ nie ma tam roślin, a struktura terytorium praktycznie się nie zmienia. Dla naukowców są to ważne rasy zawierające cenne informacje o formowaniu się Układu Słonecznego 4,5 miliarda lat temu. Zapotrzebowanie wśród społeczności naukowej i profesjonalnych brokerów spowodowało aktywację myśliwych. Należy zauważyć, że w Maroku nie ma podstawy prawnej regulującej odkrycia, więc ten, kto ją odkrył, bierze kamień.

Gra loteryjna

W 2011 r. Fragmenty marsjańskiego strumienia padły w rejon Tata, dzięki czemu znaleziono 7 kg fragmentów. Cena za transport wynosiła 500-1000 dolarów za gram. Oczywiście zadanie wymaga niesamowitej cierpliwości.

Marokańska pustynia przesiana przez łowców meteorytów

Łowca meteorytów szuka kamieni w pobliżu miasta Mkhamid El-Gizlan. Jeśli inne kraje twierdzą, że zostały znalezione, to w Maroku nie jest to obsługiwane przez system prawny. Dlatego kamienie idą do tego, który je znalazł.

Ważne jest nie tylko znalezienie, ale także prawidłowa sprzedaż. Transakcje są zazwyczaj przeprowadzane w tajemnicy i online (za pomocą specjalistycznych forów). Najcenniejsze znaleziska są licytowane w Paryżu lub Nowym Jorku.

Komentarze (0)
Szukaj