Zaciekła burza Jupitera spotyka Juno

Zaciekła burza Jupitera spotyka Juno

Przed zakończeniem trzeciego zbliżenia do gazowego giganta w niedzielę, aparat aparatu uchwycił niezapomnianą „perłową” burzę.

Gęsta atmosfera planety kryje wiele tajemnic. Jej gniew przewyższa nasz gniew, a fale energii z eksplozji przez chmury i turbulencje tworzą scenę przypominającą akwarelę artysty. Korzystając z instrumentu misji Juno, uzyskaliśmy zdjęcia z lotu ptaka (lub satelitarne oczy) „pereł” - jednej z ośmiu jasnych, przeciwnych do ruchu wskazówek zegara burz, które przechwytują południową półkulę.

Spektakl trafił w obiektyw, kiedy zbliżał się do punktu „perijove” (bardzo wydłużona orbita) o 12:04 czasu ET na wysokości 24 600 mil (40 000 km) z atmosfery.

Kamera nie jest naukowym instrumentem na statku kosmicznym, ale projektem propagandowym mającym na celu przyciągnięcie uwagi publicznej, zapraszanie entuzjastów do analizowania procesu na podstawie zdjęć i uczestniczenia w podejmowaniu decyzji (głosowanie online) na temat tego, na czym należy się skupić na obiektywie. Ale brak etykiety „nauka” nie oznacza, że ​​nie można do tego użyć. „Chcieliśmy przyciągnąć uwagę, więc postawiliśmy aparat na pierwszym miejscu. Ale nie ma powodu, aby nie wykorzystywać obrazów do badań ”- powiedział główny naukowiec Candice Hansen z Planetary Science Institute w Tucson w Arizonie podczas prezentacji na konferencji American Geographical Union w San Francisco, gdzie zaprezentowano zdjęcia.

W centrum tej obserwacji znajduje się burza przedstawiona na górze. Ich linia została ustalona w południowym regionie półkuli od 1986 roku. Teraz jest 8 jasnych burz, ale w ciągu ostatnich 30 lat liczba waha się od 6 do 9. Otrzymane informacje pomogą ci zrozumieć, jaki jest ich kształt i dlaczego ich liczba zmienia się w tak krótkim czasie.

Komentarze (0)
Szukaj