Łazik marsjański Opportunity został sfinalizowany, aby kontynuować podbój Czerwonej Planety

Łazik marsjański Opportunity został sfinalizowany, aby kontynuować podbój Czerwonej Planety

Wspaniałe wiadomości z Marsa! Na łaziku Opportunyni pobrano nowe oprogramowanie, które rozwiązało wszystkie problemy z pamięcią, blokując pracę misji na kilka miesięcy. Po zainstalowaniu oprogramowania na komputerze pokładowym jedenastoletniego łazika urządzenie otrzymało pierwsze zadanie - ponowne zapisanie wszystkich dostępnych informacji na chronionym obszarze dysku twardego w celu pomyślnego ponownego sformatowania karty FLASH 20 marca.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy laboratoria Jet Propulsion Labs w Pasadenie w Kalifornii w USA wykorzystywały łazik w trybie „bez błysku” do przechowywania odebranych informacji w obszarze nieulotnej pamięci. Wcześniej dane były przechowywane w pamięci podobnej do pamięci komputera lub MacBooka: tylko niewielka ilość danych otrzymanych w krótkim czasie mogła zostać zapisana, a jeśli urządzenie zostało przypadkowo wyłączone, zostało całkowicie utracone. Jednak praca w trybie „bez lampy błyskowej” wcale nie oznacza, że ​​wszystkie dane uzyskane przed skorygowaniem uszkodzenia zostały utracone z powodu utraty komunikacji ze stacją orbitalną NASA.

Wszystkie problemy zaczęły się pod koniec ubiegłego roku, kiedy przestarzały łazik zaczął doświadczać problemów z „utratą pamięci”. Urządzenie zakończyło pracę, komputer zrestartował się i przestał odpowiadać na żądania badaczy. Wszystkie informacje zebrane przez misję zostały utracone, więc przyszłe losy łazika pojawiły się w bardzo ponurych tonach. Jednak po pewnych poszukiwaniach międzyplanetarnych i rozwiązywaniu problemów, inżynierom misji udało się wykryć uszkodzony obszar pamięci i znaleźć optymalne wyjście z obecnej sytuacji. Teraz nowe oprogramowanie zarządza procesem przechowywania danych w 6 z 7 obszarów karty pamięci, uniemożliwiając korzystanie z uszkodzonego siódmego obszaru. A według Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA instalacja i formacja zakończyły się powodzeniem.

„Jak pokazały ostatnie trzy miesiące, łazik może pracować wydajnie bez użycia pamięci FLASH. Jednak dzięki flashowi mamy więcej możliwości badawczych”, powiedział lider projektu John Callas z NASA w Jet Propulsion Laboratory. „Łazik może zebrać znacznie więcej informacji niż może zostać wysłany na Ziemię. Pamięć FLASH pozwala nam zapisać najciekawsze informacje i wysłać je na Ziemię w ciągu następnych dni”.

I pracuj nad awariami przeprowadzonymi w najbardziej odpowiednim czasie.

Dziś misją jest zwiedzanie ciekawych obiektów przy wejściu do Doliny Maratonu. Kolejnym przedmiotem badań są minerały ilaste, w których obfituje dolina. Gliny są niezbędne do naukowego zrozumienia potencjału Czerwonej Planety do ewentualnego osiedlenia się, ponieważ te minerały powstają tylko w wilgotnym środowisku.

Nazwa Doliny Maratonu jest bardzo symboliczna. Znajduje się w odległości maratonu (26, 219 mil lub 42, 195 km) od punktu lądowania łazika w 2004 roku. Obecnie szansa znajduje się 43 metry od końcowego punktu ścieżki. W grudniu John Callas przekazał Discovery News informacje o stanie technicznym łazika i jego niesamowitych osiągnięciach. „Stan techniczny łazika pozostawał na doskonałym poziomie, co jest zaskakujące, ponieważ używaliśmy go niezwykle intensywnie. Wierzyliśmy, że jego system ruchu stałby się bezużyteczny przez długi czas, ale to jeszcze się nie zdarzyło”, powiedział Kallas, „ale może się zdarzyć w każdym Teraz łazik można porównać do naszych starzejących się rodziców, najczęściej są w dobrym zdrowiu, biegają codziennie, grają w tenisa, jednak nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć w nocy, dlatego zawsze ograniczamy Szansę ostrożnym. "

Dziś jedenastoletni łazik wyczerpał już swoje zasoby. I być może, pod koniec swojej trzymiesięcznej misji, zostanie wysłany na emeryturę.

Komentarze (0)
Szukaj