Wiertarka do lodu w poszukiwaniu życia w Europie

Wiertarka do lodu w poszukiwaniu życia w Europie

Wylądowanie zrobotyzowanej sondy na powierzchni lodowego księżyca może skomplikować poszukiwania życia. Dlatego warto kopać głębiej.

Poszukiwanie znaków życia lub jego poprzedników na powierzchni księżyca Jowisza Europy może nie być ustalone na samym początku. Dlatego wielu naukowców sugeruje pogłębienie.

Ocean, zawierający dwa razy więcej wody niż wszystkie morza ziemi, rozpryskuje się pod skorupą lodową o długości 10–15 mil (15–25 km). Z tego powodu astrobiolodzy uważają, że księżyc ma szerokość 1900 mil (3100 km) - jednego z najlepszych rywali w Układzie Słonecznym dla życia pozaziemskiego.

Ponadto Kosmiczny Teleskop Hubble'a zauważył obecność pióropuszy pary wodnej płynącej z południowego regionu polarnego. Sugerują, że ten materiał oceaniczny może spaść na powierzchnię lodu.

Jest to wyjątkowa perspektywa dla NASA, która zamierza wprowadzić urządzenie do Europy w latach 2020-tych, aby wykryć chemiczne dowody podtrzymywania życia. Misja NASA była ograniczona do przelotu, ale Kongres USA nakazał włączenie lądowania do planu.

Jednak komplikuje to zadanie. Spalanie silnika o niskiej sile nacisku w celu spowolnienia zjazdu „zaleje glebę amoniakiem, co znacznie zakłóci pracę” - powiedział Ralph Lorenz, planetolog z Johns Hopkins University of Maryland Applied Physics Laboratory.

Jest to niewygodne, ponieważ w amoniaku jest azot. „Wszystko w naszym ciele zawiera azot”, mówi. „Jeśli szukasz azotu w atmosferze, znalezienie go w Europie będzie prawdziwą rozkoszą. Ale co zrobić ze wstępnym zanieczyszczeniem, nawet jeśli nie jest ono bardzo duże? ”. Jeśli użyjesz tej metody, naukowcy będą musieli dowiedzieć się, czy azot pochodzi z planety, czy też przywieźliśmy ją tam podczas lądowania.

W badaniu Lorenz odkrył, że lądowanie statku kosmicznego o masie 440 funtów w Europie zakłóciłoby stan powierzchni o 30 stóp (9 metrów) wokół modułu lądowania. Doszedł do takiego wniosku, analizując obrazy poprzednich uderzeń z lądowań na Ziemi Księżyc i Mars.

Naukowcom trudno jest odgadnąć, czy urządzenie może odejść od takiej strony. Łazik Curiosity ma koła, więc odjechał w 2012 r., Ale mamy niewiele informacji o niebezpieczeństwach związanych z powierzchnią Europy.

„Żywopłoty mogą prowadzić do przechylenia lub po prostu wpadną w szczelinę” - powiedział Lorenz. „Nie możemy polegać na szczęściu, w przeciwnym razie wyrzucimy 1-2 miliardy dolarów w pustkę”.

Problem zanieczyszczenia azotem jest znacznie bardziej skomplikowany niż na Marsie lub Księżycu, ponieważ satelita jest chłodniejszy. Jego temperatura nie wzrasta powyżej -260 stopni Fahrenheita (-160 stopni Celsjusza). W takich warunkach amoniak prawdopodobnie zostanie zatrzymany na powierzchni, co pozwala mu na interakcję z innymi cząsteczkami i, być może, powodować zamieszanie w obserwacjach.

Inni badacze twierdzą, że próbki powierzchni są ważne, ale bardziej wartościowe okazy są ukryte głębiej. „Musimy zejść pod powierzchnię” - powiedziała Britney Schmidt, planetolog z Instytutu Technologii.

Schmidt uważa, że ​​trzeba wywiercić co najmniej 4 cale (10 cm) w miejscu, w którym nie ma skażonego lodu i promieniowania kosmicznego, które niszczy cząsteczki biogenne. „Jeśli spadniemy o 10 cm lub metr (3 stopy), dostaniemy obszar, na który silnik nie miał wpływu”, mówi. „Im głębiej nurkujesz, tym bardziej wartościowe są próbki”.

Urządzenie nie szuka amoniaku ani azotu. Podkreśla to Peter Willis, chemik z NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii.

Misja podejmie środki ostrożności, aby dostać się bezpośrednio do lodu. NASA planuje użyć metody lądowania niebiańskiego żurawia, która obniżyła ciekawość na Marsa. Zbliżając się do powierzchni, statek kosmiczny uruchomi ster strumieniowy, który pozwala mu wisieć w powietrzu. W tym czasie opuści urządzenie na powierzchnię za pomocą sznurka.

W tym przypadku „urządzenie spadnie, ale mamy nadzieję, że wysokość nie będzie duża” - mówi Willis.

Ograniczenie naziemnych substancji organicznych pomoże NASA znaleźć życie pozaziemskie, nawet jeśli te organizmy nie chodzą, ale pływają.

„Zbyt wcześnie, by łowić ryby” - mówi. „Ale istnieje nadzieja na odkrycie cząsteczek biogennych niezbędnych do życia”.

Komentarze (0)
Szukaj