Plany Trumpa dla NASA

Plany Trumpa dla NASA

Chociaż eksploracja kosmosu nie była głównym problemem podczas kampanii wyborczej, administracja wciąż ma plany dotyczące amerykańskiej agencji kosmicznej.

Donald Trump złożył przysięgę i 20 stycznia został 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ze swojej strony otrzymał 6 aplikacji związanych z NASA.

Trump ma wielkie plany na Marsa.

Najprawdopodobniej podejmie kilka ważnych decyzji dotyczących kluczowych programów dla Marsa. NASA planuje wysłać ludzi na Czerwoną Planetę w latach 30-tych XX wieku, używając wyrzutni rakiet kosmicznych. Używają również statku kosmicznego Orion. Przeszedł już jeden lot próbny. SLS będzie mieć niezbędny rozpęd, aby wystrzelić ludzi na Księżyc, Mars lub inne kierunki. Ale na razie są to tylko zmiany i nie ma jeszcze rakiet o takich możliwościach.

„Prezydent odziedziczy program kosmiczny, który ma już ambicje związane z Marsem. Ale nie mamy jeszcze niezbędnego sprzętu ”- powiedział Casey Dreyer, dyrektor ds. Polityki kosmicznej w listopadzie. „Administracja musi zdecydować: czy powinna nadal rozwijać te programy? Jaki będzie kierunek? Czy muszę wprowadzać zmiany? A może lepiej jest anulować wszystko? ... To są niezwykle ważne pytania. ”

Budżet Baracka Obamy na rok 2011 skutecznie stłumił programy NASA związane z powrotem na Księżyc, a niektóre fundusze zainwestowały SLS i Orion. Wciąż trwa dyskusja wśród ekspertów na temat tego, czy konieczne jest zdobycie przyczółka na Księżycu, aby posuwać się naprzód na drodze do Marsa. Prezydent nie może całkowicie zrezygnować z programu Mars, ale jest w stanie zrezygnować z SLS i skorzystać z ciężkich pocisków opracowywanych przez prywatną firmę SpaceX. Rakieta Falcon Heavy będzie również w stanie wysłać statek kosmiczny i podróżować aż do planety. Ilon Mask, założyciel i dyrektor generalny, przedstawił swoje cele kolonizacyjne. Planują uruchomienie własnego niezamieszkałego statku kosmicznego na Marsa już w 2018 roku. Zwolennicy SLS twierdzą, że dwa systemy transportowe będą bezpieczniejsze dla załogi (jeśli jeden z nich zawiedzie podczas dostawy żywności, to ma ubezpieczenie).

Przedstawiciele agencji twierdzą, że wkrótce sektor prywatny odegra dużą rolę w pracach ziemnych. Teraz ISS służy jako laboratoria, w których naukowcy i prywatne firmy mogą przeprowadzać eksperymenty w warunkach mikrograwitacji. Ale już wkrótce będzie możliwość pójścia na prywatne stacje kosmiczne.

„Eksperci lądowania”

Trump wyrzuconych „ekspertów lądowania” do niektórych dużych agencji federalnych, aby pomóc im dostosować się do nowej administracji. Zespół składa się głównie z ludzi, którzy mają doświadczenie z NASA.

Kierownikiem zespołu kieruje Chris Shank, który pracował jako dyrektor strategicznych inwestycji NASA w latach 2005–2009. Są wśród nich: Sandra Magnus - były astronauta, który trzykrotnie poleciał w kosmos i był dyrektorem wykonawczym Amerykańskiego Instytutu Aeronautyki i Astronautyki od 2012 r., A Steve Cook - był odpowiedzialny za programy Ares 1 i Ares 5. Mogą dzielić się z obecnym personelem NASA. A to oznacza, że ​​Trump jest nadal zainteresowany problemami z przestrzenią kosmiczną. Trump nadal nie wyznaczył przywódców.

Nadal nie ma kandydatów na stanowiska administratora NASA, zastępcy, a także szefa polityki naukowej i technologicznej w Białym Domu. To nie jest typowe. Pojawiają się potencjalne nazwy, ale administracja nie podaje oficjalnych komentarzy. I dopóki nie zostanie podjęta decyzja, Lightfoot wypełni swoje obowiązki.

Większość plotek rodzi się wokół postu w Białym Domu. Rick Mertens mówi, że podobno Trump nie wie, kogo wyznaczyć.

Trump może zmniejszyć lub wyeliminować NASA Earth Science

Potrafi stanąć po stronie tych, którzy wierzą, że trzeba zredukować program badania Ziemi. Robert S. Walker i Peter Navarro (doradcy Trumpa) powiedzieli: „NASA powinna skupić się na działaniach w przestrzeni kosmicznej, a lepiej dla Ziemi przejąć inne instytucje”.

To nie jest nowe stanowisko i wielu członków Kongresu wielokrotnie stwierdzało, że wszystkie działania naukowe na planecie powinny być prowadzone przez inne agencje. Jednak NASA uważa, że ​​nauka o ziemi odgrywa ważną rolę w wielu misjach.

Trump może przywrócić Narodową Radę Kosmiczną.

Jest to rada doradcza, która doradza prezydentowi w sprawach dotyczących przestrzeni kosmicznej. Prezydent George G. W. Bush poparł jego działalność w latach 1988-1993. Możliwe, że na czele rady stoi Mike Pence.

„Nie gwarantuje, że prezydent będzie słuchał rad” - mówi Dreyer. „Być może jest to znak, że Trump traktuje to pytanie poważnie. Ale wszystkie rady to zalecenia, a nie wymagania obowiązkowe. ” Eksperci wyrażają również zaniepokojenie negatywnymi aspektami, które pojawią się wraz z ożywieniem tego ciała. Prawdopodobnie Trump utrzyma stosunki z firmami prywatnymi

Trump nie ujawnił wszystkich swoich planów. Wyraził jednak poparcie dla partnerstwa między państwem a sektorem prywatnym w zakresie lotów kosmicznych. Oznacza to, że NASA będzie kontynuować współpracę z SpaceX i Boeingiem.

„Takie partnerstwa nie tylko obniżają koszty”, mówią Walker i Navarro, „ale pomagają myśleć poza biurokratycznymi strukturami i zasadami”.

Stanowisko to potwierdzają działania agencji. NASA od dawna współpracuje z prywatnymi firmami, opierając się na Orbital ATK, Cygnus, SpaceX i Boeing, które dostarczają statki kosmiczne i rakiety do wysyłania ładunku w kosmos. Teraz ich pomoc jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ NASA planuje wysyłać ludzi na misje długoterminowe.

Komentarze (0)
Szukaj