Wyciek wody w sprzęcie skrócił czas przejścia do miejsca dla dwóch astronautów

Wyciek wody w sprzęcie skrócił czas przejścia do miejsca dla dwóch astronautów

Na zdjęciu astronauci Jack Fisher (po lewej) i Peggy Wilson. 12 maja 2017 roku udali się w kosmos na ISS. Podczas porannych przygotowań woda spływała z punktu połączenia między wężem a skafandrem Fishera. Jest to jeden z dwóch węży zapewniających wodę, tlen, moc, chłodzenie i komunikację.

Wyciek wody w sprzęcie był nieprzyjemną niespodzianką, ale załoga wciąż zdołała wymienić wadliwy zasilacz.

Mimo kłopotów i zaciemnienia tego dnia, ale wciąż warto świętować, bo Fisher i Wilson weszli w kosmos w jubileuszowym 200-tym czasie (od 1998 r.). Nie tracili czasu, usuwali stare pudełko i zastępowali je nowym. Urządzenie ma 5 stóp długości i zapewnia energię elektryczną i dane na zewnątrz stacji.

Zanim przejdziesz w kosmos, musisz odłączyć wąż i pozbyć się wycieku. Astronauci przeprowadzili operację, ale to zmniejszyło ładowanie baterii, a wraz z nią skrócił czas spędzony w przestrzeni z 6,5 godziny do 4. Musieli zrezygnować z działań wtórnych i skupić się na wymianie jednostki. Ale wykonali główne zadanie tak szybko, że udało im się rozwiązać kilka dodatkowych punktów, na przykład dodać specjalne złącze danych do spektrometru magnetycznego Alpha. To urządzenie działa od 2011 r., Ale wymaga naprawy po awarii pomp systemu chłodzenia.

NASA jest bardzo ostrożna w kwestii integralności skafandrów kosmicznych, więc stacja zawsze ma kompletny zestaw części zamiennych. Kontrola nasiliła się po incydencie w 2013 r., Kiedy z powodu awarii systemu chłodzenia skafander kosmiczny został wypełniony wodą, a włoski astronauta niemal utonął w otwartej przestrzeni.

Komentarze (0)
Szukaj