Wykryto wycieki wody ze skafandrów astronautów

Wykryto wycieki wody ze skafandrów astronautów

Astronauta NASA Terry Wirz i jego kolega Barry „Butch” Wilmore właśnie ukończyli siedmiogodzinny spacer kosmiczny, którego celem była modernizacja stacji kosmicznej. Gdy tylko astronauci weszli do komory śluzy, Wirtz poinformował o wykryciu niewielkiego wycieku wody. Część wody można było zobaczyć na płycie czołowej hełmu.

Rzecznik NASA, Rob Navias, powiedział agencji, że nie ma śladów wycieków wody podczas spacerów kosmicznych i że w tej chwili nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia astronautów. Po zakończeniu „trasy” przez 6 godzin i 43 minuty są w świetnym nastroju.

W tym samym czasie Wirts zauważył, że usunął około 15 ml wody z kasku za pomocą strzykawki. Ponadto woda wydawała się pochodzić z wnętrza skafandra, a nie ze zbiornika wody pitnej. Ma pewien smak chemiczny i przypomina wodę techniczną. Jednocześnie NASA bardzo poważnie reaguje na każdą wiadomość o dostaniu się wody do hełmów skafandrów kosmicznych, ponieważ stanowi ona zagrożenie dla astronautów pracujących w warunkach nieważkości. Na przykład w 2013 r. Włoski astronauta Luca Salvo Parmitano, który miał poważny wyciek wody do hełmu, został przerwany. Następnie woda całkowicie zablokowała nos, usta i uszy Parmitano.

Jednak w dzisiejszym incydencie mówimy o małej ilości wody. Niemniej jednak inżynierowie NASA poważnie przestudiują wszystkie okoliczności tego incydentu, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Ten spacer kosmiczny był drugim z trzech ulepszeń stacji kosmicznych do przyjmowania „kosmicznych turystów”.

Astronauci zaczęli o 6:50 rano EST i pracowali przed terminem. Bezpieczny powrót na stację został zarejestrowany o 13:35.

Komentarze (0)
Szukaj