.
Obawy środowiskowe, zmiany klimatu, bezpieczeństwo wody i żywności, a także zanieczyszczenie powietrza w miastach. Wszystkie te problemy są ze sobą powiązane, ale są badane oddzielnie. Z tego powodu niemożliwe jest uzyskanie pełnego obrazu stanu naszej planety. Postanowił to poprawić profesor Markku Kulmala.
Napisał artykuł wzywający do stworzenia globalnego obserwatorium Ziemi, nawiązując do wniosków z wieloletnich doświadczeń w zbieraniu informacji o środowisku. Stworzył stację SMEAR II (Stacja do pomiaru stosunków ekosystemowo-atmosferycznych) w lasach Finlandii, pokazując, w jaki sposób można uzyskać uogólniony zestaw obliczeń dotyczących środowiska. Kulmal uważa, że stworzenie takiego obserwatorium na dużą skalę będzie wymagało około 1000 dobrze wyposażonych stacji naziemnych. Będą monitorować środowisko na całym świecie i otrzymywać ciągły strumień danych. Następnie te informacje można połączyć z informacjami z obserwacji satelitarnych, eksperymentów laboratoryjnych i modeli komputerowych.
Utworzenie takiego obserwatorium zajmie 10-15 lat. Szacunkowe koszty wynoszą 11,8–20 mln USD na stację, co jest porównywalne z utworzeniem jednego Wielkiego Zderzacza Hadronów. Ale profesor nalega na potrzebę budowy, aby uwzględnić problemy skali i integralności.