Astronomowie starają się sfotografować czarną dziurę

Astronomowie starają się sfotografować czarną dziurę

Po raz pierwszy naukowcy postanowili zrobić zdjęcie serca naszej galaktyki. Aby uchwycić szczegółowy widok czarnej dziury, postanowiono stworzyć globalne stowarzyszenie potraw radiowych. „Event Horizon” to zbiór obserwatoriów na całym świecie, które utworzyły olbrzymi teleskop z Europy przez Chile i Hawaje na Biegun Południowy. Z Europy weźmie udział tylko 30-metrowy IRAM teleskopu Maxam, finansowany przez Towarzystwo Maxa Plancka.

Już w XVIII wieku przyrodnicy John Mitchell i Pierre Simon de Laplace zaczęli się spierać o „ciemne gwiazdy”. Wierzyli, że ich moc była tak duża, że ​​nawet światło nie mogło uciec. Ich pomysły wciąż leżą u podstaw teorii grawitacji Newtona i korpuskularnej teorii światła. Rewolucja w rozumieniu grawitacji została dokonana przez Alberta Einsteina w XX wieku dzięki ogólnej teorii względności. Nie mijał i czarne dziury.

Światło nie może zostawiać przedmiotów ze względu na niezwykle zwartą masę. Z powodu czerni astronomowie nie mogą bezpośrednio obserwować dziur w przestrzeni. Ale ich istnienie zostało udowodnione przez pomiar fal grawitacyjnych, które zostały odparte przez czarne dziury, lub przez wyczucie siły, jaką wywierają na wszystko wokół. Ale czarna dziura może być obserwowana bezpośrednio. Wokół obiektu znajduje się granica, za którą pochłania się materia i światło. Nazywa się to horyzontem zdarzeń. Zgodnie z teorią, kiedy materia przekracza tę linię, uwalnia intensywne promieniowanie, jak płacz śmierci. Że może być zarejestrowany w postaci fal radiowych w zakresie milimetra, a tym samym, aby zobaczyć horyzont zdarzeń.

Głównym celem projektu była czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej. Jest w odległości 26 000 lat świetlnych i równa się 4,5 mln mas Słońca. Ze względu na oddalenie, obiekt znajduje się pod niewielkim kątem.

Astronomowie starają się sfotografować czarną dziurę

Słuchanie wiadomości kosmicznych: 30-metrowa płyta IRAM jest jednym z uczestników globalnej współpracy.

Aby rozwiązać ten problem, warto zwrócić uwagę na interferometrię. Jego zasadą jest stworzenie całej sieci teleskopów. Okazuje się więc jeden olbrzymi mechanizm, powtarzający okrąg Ziemi. Im większy teleskop, tym więcej szczegółów jest zauważalnych.

Ta metoda korzysta z projektu Event Horizon. W kwietniu przeprowadzi obserwacje z częstotliwością 230 gigaherców (długość fali - 1,3 milimetra). Maksymalna rozdzielczość kątowa osiąga 26 mikromacierzy. Pozwala to rozważyć piłeczkę golfową na powierzchni księżyca lub szerokość ludzkiego włosa z odległości 500 km! Takie obserwacje są możliwe tylko na suchych wysokościach. Postanowiono skorzystać z obserwatorium IRAM z 30-metrową anteną na Picot Velenta (szczyt w Sierra Nevada w Hiszpanii o wysokości 2800 metrów). Pod względem czułości wyprzedza on tylko duży grill Milimetrowy Atakam (ALMA), składający się z 64 pojedynczych teleskopów i umieszczony w chilijskich Andach (na wysokości 5000 metrów).

Instytut Maxa Plancka zajmuje się również przetwarzaniem danych dla teleskopu „Event Horizon”. Aby to zrobić, użyj dwóch superkomputerów (jednego w Bonn i drugiego w Haystack Observatory w USA). Nie tylko ocenią dane, ale także spróbują zbadać 5 kolejnych obiektów: M 87, Centaurus A i NGC 1052, a także kwazary - Dz.U. 287 i 3C279.

Od 2018 r. Kolejne obserwatorium NOEMA dołączy do Horizon of events - drugiego obserwatorium IRAM we francuskich Alpach.

Komentarze (0)
Szukaj