Misja marsjańska rozpoczęła poszukiwania oznak życia.

Misja marsjańska rozpoczęła poszukiwania oznak życia.

Następny przystanek, Mars!

Dwa kosmiczne zrobotyzowane statki kosmiczne rozpoczęły dzisiaj siedmiomiesięczną podróż na Czerwoną Planetę (14 marca), odłączone od rosyjskiej rakiety Proton-M wystrzelonej z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie o 5:31 czasu wschodniego (godzina 15:31 czasu kazachskiego).

Statek kosmiczny Trace Gas Orbiter (TGO) i moduł do lądowania o nazwie Schiaparelli stanowią pierwszą część dwufazowego programu ExoMars. To europejsko-rosyjski projekt poszukiwania życia na Czerwonej Planecie. Druga faza uruchomi łazik do wierceń głębokowodnych w 2018 r., Jeśli można dotrzymać aktualnego harmonogramu.

ExoMars stanowi znaczące rozszerzenie badań na Marsie, które pozostało na łasce NASA przez ostatnie dwie dekady. Na przykład Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) ustanowiła tylko jedną misję na Czerwonej Planecie przed ExoMars, zwaną Mars Express, uruchomioną w 2003 roku. Rosja nie osiągnęła jeszcze żadnego sukcesu międzyplanetarnego (choć tego samego nie można powiedzieć o swoim poprzedniku - Związku Radzieckim).

Poszukiwanie oznak życia

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, TGO i Schiaparelli podzielą się 16 października, kiedy duet podejdzie do Marsa.

19 października TGO o wadze 8220 funtów (3730 kg) wejdzie na orbitę wokół Czerwonej Planety, aby ostatecznie dotrzeć na orbitę kołową o wysokości około 250 mil (400 kilometrów). W tym punkcie obserwacji statek kosmiczny będzie badał marsjańską powierzchnię i atmosferę przy pomocy czterech różnych instrumentów naukowych podczas pięcioletniej misji, która ma się rozpocząć w grudniu 2017 roku. Głównym celem TGO jest polowanie na metan i jego produkty rozpadu w powietrzu Marsa. Przytłaczająca ilość metanu w ziemskiej atmosferze powstaje z drobnoustrojów i innych żywych organizmów, dlatego gaz jest uważany za możliwy znak życia na Czerwonej Planecie, jeśli w ogóle istnieje.

Jednak procesy geologiczne również generują metan, więc wykrywanie gazu nie będzie dokładnym potwierdzeniem życia. Przecież łazik Curiosity NASA znalazł skok z 10-krotnym wzrostem poziomu metanu pod koniec 2013 r. I na początku 2014 r., Ale naukowcy z misji wciąż nie są pewni, co go spowodowało.

TGO wykona również inne prace. Na przykład zdjęcia, które zrobi, pomogą zespołowi ExoMars wybrać miejsce lądowania łazika w 2018 roku. A zasilany energią słoneczną orbiter będzie służył jako ogniwo łączące łazik z Ziemią.

„Przyrządy orbitera stworzą również podpowierzchniową mapę wodoru na głębokości metra (3,3 stopy) z poprawioną ekspansją przestrzenną w porównaniu z poprzednimi pomiarami”, pisze urzędnik ESA, opisując TGO. „Umożliwia to wykrycie osadzania się lodu wodnego pod powierzchnią, co w miejscach uważanych za źródła śladów gazu może wpływać na wybór lądowania przyszłych misji”.

Lądowanie na Marsie

Podczas gdy TGO wygodnie osiada na orbicie, statek Schiaparelli o masie 1320 funtów (660 kg) przesunie się na powierzchnię Marsa, by zaplanować lądowanie 19 października. Jeśli wszystko działa, lądowanie będzie historycznym momentem: ESA nigdy nie ukończyła udanych misji na powierzchni innej planety. (Lądownik ESA Beagle 2, który udał się na Czerwoną Planetę za pomocą Mars Express, wydawał się lądować delikatnie, zgodnie z planem, ale nigdy nie wysłał żadnych danych z powierzchni Marsa. Ale warto zauważyć, że lądownik Huygens, część Misja NASA-ESA Cassini-Huygens, na początku 2005 r. Zbadała ogromny księżyc Saturna, Tytana.

Schiaparelli jest wyposażony w kilka różnych instrumentów naukowych, w tym jeden zestaw, który będzie gromadził różne dane meteorologiczne w miejscu lądowania sondy na płaskowyżu marsjańskim Meridian.

Ale te narzędzia mogą trwać przez kilka dni, dopóki baterie Schiaparelli nie zostaną rozładowane. Głównym celem sondy jest udowodnienie wejścia, zejścia i lądowania technologii niezbędnych do otwarcia polowania na łazik ExoMars na powierzchni od kilku lat.

Europa i Rosja jednoczą się

ECA prowadzi program ExoMars i jest odpowiedzialny za większość wyposażenia statku kosmicznego. NASA była oryginalnym partnerem ExoMars, ale amerykańska agencja kosmiczna odpadła na początku 2012 r., Powołując się na problemy budżetowe. (NASA pracuje obecnie nad własnym łazikiem, który szuka życia, którego uruchomienie planowane jest na rok 2020). Rosja dołączyła do ExoMars, aby zająć wolne miejsce w NASA. Rosyjska Federalna Agencja Kosmiczna, znana jako Roscosmos, dostarcza rakiety do obu startów ExoMars, a także kilku instrumentów naukowych i platformy lądowania dla łazika w 2018 roku.

ESA i Roscosmos dokonają przełomu, jeśli misja ExoMars zakończy się pomyślnie. Od momentu premiery w 1991 roku po upadku ZSRR Rosja rozpoczęła dwie misje na Czerwoną Planetę: Mars 96 i Phobos-Grunt w 2011 roku. Żadne z urządzeń nie opuściło orbity Ziemi.

Związek Radziecki miał oczywiście długą historię eksploracji Marsa. Ale podczas gdy naród osiągnął kilka znaczących sukcesów - takich jak orbiter Mars-2, który wysłał zdjęcia Czerwonej Planety z powrotem na Ziemię w latach 1971–1972 - większość sowieckich misji Marsa nie powiodła się.

Program ExoMars będzie kosztował ESA 1,3 miliarda euro (około 1,45 miliarda USD według obecnego kursu wymiany).

Komentarze (0)
Szukaj