Tajemniczy sygnał nie był obcą wiadomością

Tajemniczy sygnał nie był obcą wiadomością

Naukowcy w końcu zdołali rozwiązać tajemnicę niezrozumiałych sygnałów, nieustannie napływających z najbliższej gwiazdy. Nic dziwnego, że wśród opinii publicznej pojawiły się pogłoski o obcej cywilizacji.

Ale na razie musisz opuścić te nadzieje. Okazało się, że jest to interferencja ze zdalnego satelity. Oczywiście naukowcy i wcześniej stwierdzili, że nie uważają obcych za prawdopodobną przyczynę sygnałów od Ross 128. Jest to czerwony karzeł, usunięty o 11 lat świetlnych.

Podczas gdy miłośnicy zastanawiali się nad pozaziemską inteligencją, naukowcy zastanawiali się, czy są to wybuchy aktywności gwiezdnej czy emisje z pobliskich obiektów. Teraz deklarują z pewnością, że jest to transmisja z satelity geostacjonarnego. Sygnały pojawiły się wyłącznie wokół Rossa 128, ponieważ znajduje się on w pobliżu równika niebieskiego, gdzie znajduje się wiele satelitów geostacjonarnych.

Co myślą ludzie?

Ciekawe, że przed oficjalnym werdyktem powstała ankieta, w której wzięło udział 800 osób, w tym 60 to astronomowie. Większość odrzuciła pomysł ingerencji, wierząc, że jest to najmniej prawdopodobna możliwość. Nie mając wszystkich szczegółów, ludzie odnoszą się do cudzoziemców przy każdej okazji.

Komentarze (0)
Szukaj