NASA poinformowała, że mogą opóźnić pierwsze dwie misje Oriona, stworzone do wysyłania astronautów na Marsa. Sprawozdanie dotyczyło problemów technicznych i niedoborów budżetowych. Teraz pierwsze uruchomienie sondy Orion na rakiecie bez załogi (najpotężniejsza rakieta na świecie) planowane jest na początek listopada 2018 roku. Drugi z astronautami - w sierpniu 2021 roku.
Jednak pierwsze misje zwiadowcze zmuszają do nieustannych opóźnień i opóźnień. Najprawdopodobniej wszystkie te problemy znacznie przesunęły datę ostatecznego uruchomienia. Wyniki dziewięciomiesięcznego audytu wykazały, że ryzyko techniczne wiąże się ze zmianami w konstrukcji osłony termicznej kapsułki. Istnieje również opóźnienie w tworzeniu oprogramowania dla Oriona i systemów naziemnych w Kennedy Space Center (FL). Raport obawia się, że NASA nie będzie miała czasu na wyeliminowanie wszystkich niedociągnięć przed listopadem 2018 roku.
Testowanie systemu Space Launch to najmocniejsza rakieta NASA zaprojektowana do transportu kapsuły Oriona.
Według wstępnych szacunków do końca 2018 r. Łączne wydatki na program wyniosą 23 mld dolarów, a załogowy wywiad marsjański do 2033 r. Wyda 33 mld dolarów. Dlatego Biały Dom zwrócił się do NASA o ponowne sprawdzenie bezpieczeństwa, wyposażenia technicznego i uzasadnienie wszystkich kosztów.
Raport kwestionuje również potrzebę wysłania misji w latach 2030 i 2040, więc dokładna data nie została jeszcze ustalona. Aby zakończyć wszystko do 2030 r., NASA będzie musiała bardzo się starać. Dotyczy to rozwoju kluczowych systemów (siedliska, transport śródlądowy i urządzenia do sadzenia). Wszystko to trwa nieco ponad 5 lat.