NASA kieruje aparat w stronę Słońca

NASA kieruje aparat w stronę Słońca

Przepływ promieniowania X ze Słońca, zademonstrowany przez teleskop spektroskopowy NASA NuSTAR, nałożony na obraz z Obserwatorium dynamiki słonecznej

Pierwszy statek kosmiczny, który trafi prosto do Słońca, jest gotowy do startu 11 sierpnia. Zamierza zanurzyć się w gwiezdnej atmosferze i odkryć tajemnice centrum Układu Słonecznego. Koszt planetarnej sondy słonecznej Parkera osiągnął 1,5 miliarda dolarów, a wystrzelenie rakiety Delta-4 z Cape Canaveral (Floryda) w 65-minutowym oknie startowym.

Zbliża się do Słońca niż jakikolwiek inny aparat, aby odkryć tajemnice korony (niezwykła atmosfera wokół gwiazdy). W tym obszarze wiatr słoneczny powinien przyspieszyć dzięki demonstracji potężnych pól magnetycznych.

Korona jest nie tylko 300 razy gorętsza od powierzchni Słońca, ale także uwalnia potężne cząstki plazmy i energii, które mogą prowadzić do burz kosmicznych, niszcząc planetę i zakłócając działanie systemów zasilania. Ale te rozbłyski słoneczne są wciąż słabo poznane.

Badania sondy solarnej Parker poprawią system przewidywania wiatru słonecznego i konsekwencje jego działania. Kompleksowa wiedza na temat burz wiatrowych i kosmicznych pomoże chronić przyszłych badaczy kosmosu podróżujących na Księżyc lub Mars.

Mystery Box

Sonda jest chroniona przez super mocną osłonę cieplną o grubości 11,43 cm, która pozwala wytrzymać bliskie zbliżenie do gwiazdy w odległości 6,16 mln km od powierzchni Słońca. Osłona cieplna została zaprojektowana tak, aby wytrzymać promieniowanie równoważne 500-krotnemu oddziaływaniu na Ziemię. W obszarze, w którym temperatura sięga ponad milion stopni Celsjusza, światło słoneczne nagrzeje ekran do zaledwie 2500 (1361 ° C).

Czy jest gorąco? Tak, ale jeśli wszystko działa zgodnie z planem, wewnętrzna część statku kosmicznego pozostanie na poziomie 85 stopni Fahrenheita. Celem sondy jest wykonanie 24 przejść przez koronę podczas 7-letniej misji. Słońce kryje wiele tajemnic, a nowy ładunek pozwoli im się ujawnić.

91-letni imiennik

Instrumenty znajdujące się na pokładzie będą mierzyć rozszerzającą się koronę i stale płynącą atmosferę (wiatr słoneczny), którą Eugene Parker po raz pierwszy opisał w 1958 roku. Parker ma teraz 91 lat i wspomina, że ​​początkowo nikt nie wierzył w jego teorię. Jednak w 1962 r. Wystrzelono sondę Mariner-2, która potwierdziła obecność wiatru słonecznego. Parker zauważył również, że był pod wrażeniem złożonej konstrukcji sondy o tej samej nazwie. Naukowcy marzyli o zbudowaniu takiego urządzenia przez ponad 60 lat, ale dopiero w ostatnich latach technologia osłony termicznej jest wystarczająco zaawansowana, aby chronić wrażliwe instrumenty. Przyrządy zaczną mierzyć wysokoenergetyczne cząstki związane z rozbłyskami i koronalnymi wyrzutami masy, a także będą badać zmienne słoneczne pole magnetyczne.

Planowane jest słuchanie fal plazmy i wykorzystanie kamery termowizyjnej do wydobywania zdjęć atmosfery tuż przed Słońcem. Sonda zbliża się do gwiazdy z dużą prędkością - 430 000 mil na godzinę. Ten znak wystarczy, aby dostać się z Nowego Jorku do Tokio w ciągu 1 minuty.

Komentarze (0)
Szukaj