Orbital „Pac-Man” pożera kosmiczne śmieci?

Orbital „Pac-Man” pożera kosmiczne śmieci?

Gdy stało się znane, zespół inżynierów ze Szwajcarii pracował w ciągu ostatnich trzech lat nad stworzeniem satelity rozdzielającego kosmos. Ich celem jest wyeliminowanie zagrożenia szczątkami orbity.

Ten problem nie jest nowy - kosmos przepełniony jest nieaktywnymi satelitami i spadającymi stopniami rakiet. Projekt środka czyszczącego „CleanSpace” jest opracowywany przez dużą grupę naukowców z Federalnego Centrum Politechnicznego w Lozannie Ecole, Centrum Badań Kosmicznych i Przetwarzania Sygnału oraz Szwajcarskiego Uniwersytetu Nauk Stosowanych i Sztuki.

Ich celem jest stworzenie małej pułapki aparatury do przechwytywania ultra małych satelitów z rodziny CubeSat. W szczególności szwajcarscy naukowcy są zainteresowani przechwytywaniem satelitów własnej produkcji o nazwie SwissCube. Te małe satelity Ziemi zostały wystrzelone pod koniec 2009 roku.

Zakłada się, że w 2018 r. SwissCube przestanie działać. Dlatego stworzenie aparatu „CleanSpace” powinno zostać wdrożone do 2018 roku. Podczas gdy zespół inżynierów opracowuje najważniejszy element odkurzacza - system przechwytywania. Inżynierowie byli w stanie wykonać techniczną implementację tego systemu na zasadzie „Pac-Man”.

„CleanSpaceOne” to działający prototyp, wykonany w formie zamkniętego stożka, który ujawnia się w celu przechwycenia mini satelity, a następnie trzaska. Kiedy złapany satelita wpada w pułapkę, oboje (wraz z aparatem) są spalani w atmosferze. Innym obszarem pracy w ramach projektu CleanSpace jest tworzenie i testowanie wizualnych algorytmów śledzenia i prowadzenia dla ekscytującego urządzenia. Aby poprawić dokładność działania, taki system powinien uwzględniać położenie kątowe w stosunku do słońca i prędkości względne zamiatarki i przechwytywanego obiektu. Jednocześnie złożoność działania systemu polega na obecności gładkich powierzchni odbijających uchwyconych przez SwissCube, które mogą być albo zbyt ciemne, albo zbyt jasne. Zostało to ogłoszone przez absolwenta Christopha Paccalata, który pracuje nad tym projektem.

Główny kierownik projektu, Muriel Richard-Noko, podkreśla wyjątkową delikatność misji: „Tylko jeden mały błąd w obliczeniach podejścia do SwissCube sprawia, że ​​uruchomienie odkurzacza i pojazdu startowego jest bezużyteczne”. Ale, jak dodaje Michel Loria, profesor technologii przemysłowych, który również pracuje nad projektem, wierzą w niezawodność opracowywanego urządzenia i jego duży margines zwrotności.

W międzyczasie obecny etap prac koncentruje się na produkcji modelu technicznego, który będzie bardziej dokładny niż prototypy, a także jego kompleksowych testów.

Komentarze (0)
Szukaj