Nowe pogłoski o falach grawitacyjnych z kolizji czarnych dziur

Nowe pogłoski o falach grawitacyjnych z kolizji czarnych dziur

Krążyło wiele plotek o odkryciu fal grawitacyjnych, ale tym razem uzyskały one specyficzny i prawdopodobnie prawdziwy nowy obrót. Co więcej, pod koniec tego tygodnia poznamy prawdziwość astrofizycznej „kaczki”. W czwartek (11 lutego) o godzinie 10:30 Narodowa Fundacja Nauki planuje ogłoszenie prasowe, pod pretekstem możliwości zgromadzenia naukowców z Caltech, MIT i Naukowej Wspólnoty LIGO w celu połączenia ich w próbach wykrycia fali grawitacyjnej.

Według wersji opublikowanej w sieciach społecznościowych przez Lawrence'a Kraussa, pogłoski o odkryciu fali grawitacyjnej w zeszłym miesiącu, informacja ta pochodzi od fizyka, który przemówił do kogoś, kto widział niepublikowany artykuł opisujący historyczne odkrycie. Brzmi to jak niewiarygodne informacje pochodzące z zewnętrznych źródeł, ale szczegóły w dyskusji są niezwykle specyficzne.

„Zwiadowcy, którzy widzieli artykuł, twierdzą, że widzieli informacje o falach grawitacyjnych ze zbiegu podwójnej czarnej dziury” - napisał e-mail na swój wydział fizyk teoretyczny z kanadyjskiego uniwersytetu McMaster w Hamilton i Circular Institute of Theoretical Physics w Waterloo - Clifford Birgess. Te informacje zostały opublikowane w zeszłym tygodniu.

Więc „fuzja czarnych dziur” ... jest interesująca. Ale to nie wszystko.

„Twierdzą, że dwa czujniki znalazły go w ruchu z prędkością światła, uzyskaną dzięki odległości między nimi, i ujawniły współczynnik detekcji wynoszący 5, 1 sigma”, kontynuował. „Masy czarnych dziur miały początkowo 36 i 29 mas Słońca, a 62 cale późne połączenie. Najwyraźniej sygnał jest bardzo skuteczny i nawet widzieli upadek pierścienia Kerra na końcu. ” Burgess zakończył słowami: „Wreszcie! (Mam nadzieję) ”.

Wiadomości, podobnie jak poprzednie pogłoski, koncentrują się wokół potężnego laserowego interferometru obserwacyjnego fal grawitacyjnych (LIGO), który został zmodernizowany we wrześniu 2015 r. W celu wykrycia minimalnych hipotetycznych zmian w czasoprzestrzeni pod wpływem fal grawitacyjnych. LIGO, składający się z dwóch stacji zlokalizowanych po przeciwnych stronach Stanów Zjednoczonych, jest precyzyjnie dostrojony do wykrywania fal grawitacyjnych przechodzących przez ilość dostępnej nam przestrzeni.

Z przesłania Burgessa możemy zrozumieć niektóre z opisanych przez niego praw fizyki. Jeśli (IF!) Plotki są prawdziwe, dwie stacje LIGO (zlokalizowane w Luizjanie i Waszyngtonie) wykryją sygnał jednej fali grawitacyjnej, z oczekiwanym opóźnieniem czasowym między dwiema stacjami. Ten sygnał, poruszający się z prędkością światła, przenosi informacje o zjawisku, które wytwarza te fale. Burgess zauważył również, że sygnał ma wartość statystyczną 5, 1 sigma, przekraczając kryterium sygnału rzeczywistego - jest to prawdopodobnie poważne odkrycie. Wyjaśnia także, że artykuł na ten temat zostanie opublikowany w czasopiśmie Nature 11 lutego (czwartek) w dniu spotkania National Science Foundation.

Przypuszczalnie każde przyspieszenie dużych mas w przestrzeni stworzy fale czasoprzestrzenne. Na przykład zderzenie dwóch czarnych dziur będzie centrum pochodzenia fal grawitacyjnych. A list opisuje to - zderzyły się i połączyły dwie czarne dziury (36 i 29 razy cięższe od naszego Słońca), tworząc dużą czarną dziurę ważącą 62 masy Słońca. Wskazuje również, że sygnał fali grawitacyjnej jest wynikiem obrotu czarnej dziury (czarnej dziury Kerra). Pomimo faktu, że oczywiście należy zachować ostrożność i przyzwoity udział sceptycyzmu w konfrontacji z historycznymi odkryciami astrofizycznymi, musimy wziąć pod uwagę źródła, przez które wyciekły informacje. Wszystkie źródła są znanymi specjalistami w dziedzinie nauk fizycznych. Chociaż jest oczywiste, że nie są dobrzy w ukrywaniu wiadomości, są godni zaufania. Jednak żadna z tych plotek nie została rozpowszechniona bezpośrednio przez jednego z naukowców LIGO, ale pochodziła od fizyków, którzy widzieli lub pracowali z danymi LIGO lub znali kogoś, kto widział dokumenty związane z odkryciem.

Na razie pozostaję sceptyczny wobec tej informacji. Mam jednak nadzieję, że w czwartek, po ogłoszeniu National Science Foundation, będziemy mieli informacje o pierwszych wykrytych falach grawitacyjnych, 100 lat po pierwszym założeniu Einsteina o ich istnieniu. W tym przypadku będziemy mogli spojrzeć w przyszłość i naprawdę uświadomić sobie znaczenie tego odkrycia dla astrofizyki i astronomii. To nie tylko udowodni istnienie fal grawitacyjnych (nawet po tych dość przekonujących, pośrednich dowodach na ich istnienie, które już istnieją), ale także otrzymamy bezpośredni sygnał od przodka wszystkich kosmicznych zderzeń, ujawniając (nie teoretycznie) tajemnice fuzji i wzrostu czarnej dziury.

Komentarze (0)
Szukaj