Starożytny rozbłysk słoneczny może zniszczyć nowoczesną cywilizację.

Starożytny rozbłysk słoneczny może zniszczyć nowoczesną cywilizację.

Gwiazdy są aktywnymi obiektami kosmicznymi, które nie przejmują się losem ewentualnych żywych istot na planetach i satelitach. Dlatego hojnie wlewają duże ilości śmiertelnej energii w postaci flar w kosmos. Pamięć o jednym z tak odległych wydarzeń można było znaleźć niedawno na Grenlandii.

rozbłyski słoneczne

Starożytny rozbłysk słoneczny może zniszczyć nowoczesną cywilizację.

W istocie jest to kolosalne uwolnienie energii w atmosferze słonecznej. Energia jednego wydarzenia jest w stanie osiągnąć przybliżoną ilość globalnej konsumpcji za milion lat! Z katastrofalnych skutków wszystkich ziemskich przedstawicieli chroni warstwa tarczy magnetycznej.

Jednak potężne wydarzenia wchodzą do środka. Z tego powodu astronauci na orbicie zawsze są zagrożeni (zwłaszcza podczas spaceru kosmicznego), satelity i statki kosmiczne. Nie może czuć się bezpiecznie i ziemian na powierzchni.

Faktem jest, że Ziemia jest dosłownie okryta przewodami elektrycznymi, które jako pierwsze ulegną awarii z potężnym rozbłyskiem słonecznym. Wyobraź sobie, że tracisz zwykłą energię elektryczną. Wybacz satelity komunikacyjne, radio, telewizję, Internet i światło. I nie będą w stanie przywrócić systemu w ciągu dnia lub tygodnia. Są to miesiące, a może lata pracy z poważnymi kosztami finansowymi.

Ostatnie wydarzenia

Starożytny rozbłysk słoneczny może zniszczyć nowoczesną cywilizację.

Notatki Carringtona zaczerpnięte z obserwacji wybuchu w 1859 roku. Kiedy mówią o niebezpieczeństwach rozbłysków słonecznych, przypominają sobie jedno z najjaśniejszych wydarzeń - przypadek Carringtona w 1859 roku. Jeśli emisja zwykle dociera do planety w ciągu 3-4 dni, wówczas podróż trwała tylko 18 godzin! Ludzie tamtego czasu mieli szczęście, że ich technologia dotarła do rozwoju telegrafu, ponieważ jeden z nich wybił ich i stworzył ogniska. Zorza polarna pojawiła się tam, gdzie nigdy ich nie było.

Ale nie myślcie, że to wszystko jest już w przeszłości. W 1989 r. Kanada została poważnie dotknięta rozbłyskiem słonecznym, wydając prawie 14 mln USD na odbudowę krajowej sieci elektrycznej. Ten sam problem dotknął Szwecję w 2003 roku.

Naukowcy boją się powtórzeń, więc stale obserwują słońce. Ale problem polega na tym, że nie mamy środków ochrony. Maksymalnie można ostrzec astronautów na czas ISS i wysłać polecenia do pracujących satelitów. Jeśli błysk przebije się przez warstwę magnetyczną, nasz zaawansowany technologicznie wiek nie będzie dużo lepszy.

Pozdrowienia z przeszłości

Starożytny rozbłysk słoneczny może zniszczyć nowoczesną cywilizację.

Temat ten był aktywnie dyskutowany ze względu na niedawne odkrycie na Grenlandii. Okazuje się, że geologom na lodzie udało się ustalić ślady niesamowicie potężnego zdarzenia słonecznego, które dotknęło planety w 660 rpne. er Naukowcy wierzą, że gdyby to powtórzyło się w naszych czasach, musiałem pożegnać się ze słynną cywilizacją. Jak znaleźć ślady flasha? W tym celu pobraliśmy kawałki lodu do analizy i przeprowadziliśmy analizę izotopową i chemiczną. W ten sposób udało nam się znaleźć oznaczenia berylu-10. Występuje, gdy szybkie promienie kosmiczne zderzają się z atomami azotu. Wysoki okres półtrwania tego pierwiastka wynosi około 1,36 miliona lat, co umożliwiło określenie daty zdarzenia.

Analiza wykazała, że ​​w tym czasie nasza planeta została skonfrontowana z błyskami gwiazd supermocarstw, które mogły przewyższyć wszelkie znane „nowoczesne” wydarzenia kilkanaście razy. Ale nawet nie przeraża moc. Naukowcy szukają śladów flar na całej planecie, aby je datować. Powinno to pomóc zrozumieć, jak często Słońce atakuje nas i przewidywać możliwe przyszłe zdarzenia.

Niestety obraz jest rozczarowujący. Ze szczególnie potężnych wydarzeń nazywa się przypadek z 774 r. e., jak również w 1204. Trend sugeruje, że są to przypadki powtarzalne, a różnica między nimi jest bardzo mała.

Postscript

Nowoczesna wiedza i technologia nie wystarczają do dokładnych prognoz. Ale bardziej boją się braku metod ochrony. Dlatego naukowcy uważają, że przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo ludzkości, jeśli wydarzenie grenlandzkie lub nawet Carrington powtarza się w naszych czasach.

Komentarze (0)
Szukaj