Autoportret Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Autoportret Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Inżynier techniczny Larkin Carey uchwycił odbicie w drugorzędnym zwierciadle Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.

Nie myśl, że widzisz banalne selfie. Ta migawka jest częścią kriogenicznego teleskopu testowego NASA James Webb, wykonanego w. Johnson Obraz używany do sprawdzenia linii wzroku.

W tym okresie inżynierowie sprawdzili wyrównanie wszystkich elementów optycznych i wykazali, że poszczególne segmenty zwierciadła pierwotnego były w stanie prawidłowo ustawić się względem siebie i reszty systemu. Wszystko to miało miejsce w symulowanym środowisku przestrzennym, gdzie James Webb będzie zbierać dane o nieznanych częściach wszechświata.

Test obejmował narzędzie ASPA. Ten sprzęt wystaje ze środka głównego lustra. Zostanie wyeliminowany przed startem kosmosu.

Światło z obiektów kosmicznych spada na główne lustro teleskopu Jamesa Webba. Wklęsłe paraboliczne zwierciadło pierwotne bije bardziej skupioną wiązkę w okrągłe zwierciadło wtórne. To z kolei jest wypukłe hiperboliczne i tworzy jeszcze bardziej skupioną wiązkę. W centrum głównego lustra znajduje się system AOS , który przekazuje światło do instrumentów naukowych. Zadaniem trzeciego lustra jest minimalizacja aberracji optycznych Podczas okresu testowego ASPA wypuściła wiązkę laserową z różnymi falami podczerwieni, symulując aktywność gwiazdową. W pierwszej części testu („semi-passable”) laser trafił bezpośrednio do AOS, gdzie został przekierowany przez drugorzędne zwierciadła do instrumentów naukowych.

W drugiej części światło wysyłano w kierunku przeciwnym przez optykę teleskopową. Potwierdziło to prawidłowe ustawienie zwierciadła pierwotnego i całego teleskopu.

Autoportret Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Zbliżenie inżyniera Larkina Careya łączącego światłowody z zespołem AOS nad głównym lustrem teleskopu. Wszystkie instrumenty są podłączone zgodnie z protokołem.

Po zakończeniu ostatnich połączeń światłowodowych Larkin Carey uchwycił ten moment. Obraz porównano z migawką wykonaną w niskiej temperaturze (wewnątrz aparatu) w celu sprawdzenia, czy występują jakiekolwiek zakłócenia i awarie.

Teleskop Jamesa Webba jest skomplikowanym mechanizmem, więc testowanie jest dla niego również trudne technicznie. ASPA pozwoliło sprawdzić wyrównanie klawiszy. W tym celu musieliśmy zainstalować 100 kabli światłowodowych. Larkin musiał długo ćwiczyć procedurę, aby zapewnić bezpieczne wykonanie.

Autoportret Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Larkin Carey demonstruje podłączenie światłowodów do urządzenia montażowego ASPA nad głównym lustrem.

Larkin Carey demonstruje podłączenie światłowodów do urządzenia montażowego ASPA nad głównym lustrem

Po testach kriogenicznych wszystkie instrumenty i optyka trafią do Northrop Grumman (Kalifornia), gdzie zostaną zintegrowane z elementem statku kosmicznego. Po ostatnim połączeniu wszystkie szczegóły zostaną powtórzone.

Uruchomienie teleskopu zaplanowano na wiosnę 2019 roku.

Komentarze (0)
Szukaj