InSight uwalnia ramię robota! Nowe zdjęcia z Marsa

InSight uwalnia ramię robota! Nowe zdjęcia z Marsa

Ten obraz z kamery wbudowanej w zrobotyzowany sprzęt NASA InSight demonstruje instrumenty na pokładzie statku kosmicznego. Znajduje się na powierzchni wyżyny Elysius. Zdjęcie otrzymane 4 grudnia 2018 roku

Nowe zdjęcia z podwozia InSight NASA na Marsie pokazują, że jego ramię robota jest gotowe do wspinaczki. Ramię o długości 2 m będzie w stanie wykonywać manewry za pomocą instrumentów naukowych na pokładzie modułu lądowania. Musi je ostrożnie zainstalować na powierzchni Marsa na wyżynach Elysius, gdzie 26 listopada wylądował InSight.

Ale najpierw ręka używa kamery umieszczonej na łokciu, aby sfotografować marsjański krajobraz przed pojazdem. Te zdjęcia pomogą członkom zespołu misyjnego określić, gdzie zainstalować sejsmometr i czujnik przepływu ciepła - jedyne narzędzia, które robot umieścił na obcej planecie.

Drugi aparat kontekstowy znajduje się pod pokładem. Będzie też studiować obszar roboczy, choć jej zdjęcia nie będą tak malownicze. Mimo że aparat ma osłonę ochronną, kurz nadal zdołał dostać się do obiektywu.

InSight uwalnia ramię robota! Nowe zdjęcia z Marsa

Obraz ramienia robota InSight z wiadrem nad marsjańską ziemią. Zdjęcie wykonane 4 grudnia 2018 roku

Zakwaterowanie jest ważne, więc zespół nie spieszy się z działaniami. Instalacja narzędzi i kalibracja zajmie 2-3 miesiące. W ciągu ostatnich 1,5 tygodnia inżynierowie przetestowali instrumenty i systemy kosmiczne, zapewniając ich funkcjonalność. Na przykład czujnik ciśnienia odnotował spadek ciśnienia powietrza, prawdopodobnie spowodowany przejściem diabła kurzu. Wraz z czujnikami wiatru i temperatury wprowadza dodatkowy układ ładunku do zbierania informacji meteorologicznych. Częściowy widok pokładu na lądowisku NASA InSight znajdującym się na marsjańskich wyżynach Elysius. Obraz wykonany 4 grudnia 2018 roku

Inżynierowie nie przyspieszają wydarzeń i nie spieszą się. Nikt nie jest odporny na błędy. Chociaż istnieje wiele testów na Ziemi, nie jest to gwarancja, że ​​wszystko pójdzie zgodnie z planem na innej planecie. Zespół chce mieć pewność, że każda wykonywana operacja będzie bezpieczna dla systemu urządzenia, więc monitory bezpieczeństwa są obecnie instalowane.

Naukowcy wzięli już pod uwagę dodatkowy czas na wdrożenie narzędzi i dodali prawdopodobne opóźnienia, które mogą być spowodowane błędami. Główna misja powinna trwać 2 lata, co pozwoli na zebranie wystarczającej ilości cennych danych z powierzchni Czerwonej Planety.

Komentarze (0)
Szukaj