Starcie kosmiczne chce wykorzystać rtęć jako paliwo rakietowe

Starcie kosmiczne chce wykorzystać rtęć jako paliwo rakietowe

SpaceX opracowuje rakiety wielokrotnego użytku od wielu lat, NASA stale poszukuje amerykańskich kapsułek do startów na ISS z ich ojczyzny, a rosyjski startup buduje silnik jądrowy dla przyszłych rakiet. Ale wśród tych wszystkich innowacji w sektorze kosmicznym można przegapić wiadomość o utworzeniu nowej firmy w Dolinie Krzemowej, której pomysły zasługują na uwagę i ... obawy!

Apollo Fusion to nowa firma opracowująca układ napędowy pocisków, które planują wykorzystanie rtęci jako paliwa. Oczywiście rtęć ma pewne perspektywy w tym względzie, ale uruchomienie takiej rakiety wiąże się z ryzykiem rozprzestrzenienia się substancji toksycznej w atmosferze.

Warto przypomnieć, że pomysł użycia rtęci jako paliwa rakietowego nie jest nowy. W latach 60-tych. NASA przeprowadziła podobne eksperymenty w okresie Missy SERT. W tym celu stworzyli dwa statki kosmiczne (SERT-I i SERT-II), które miały przetestować koncepcję silnika jonowego. Dzięki silnikowi jonowemu potężne magnesy w sondzie pchają małe naładowane cząstki z dużą prędkością, tworząc przyczepność. Dzisiejsze projekty wykorzystują kryptony lub ksenony. Na przykład ta technologia jest używana w statku kosmicznym Dawn podróżującym w pasie asteroid.

Rtęć jest znacznie cięższa niż ksenon lub krypton, więc ten statek kosmiczny jest w stanie generować więcej ciągu. Ale mamy do czynienia z niebezpieczną neurotoksyną, więc NASA przestała go używać. Ale Apollo Fusion zwróci rtęć. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, firma zapewni tanie, wydajne silniki jonowe do uruchamiania satelitów i statków kosmicznych. Jeśli wszystko zawiedzie, zaleją atmosferę toksyczną rtęcią.

Lepiej byłoby, gdyby Apollo Fusion poszukiwało innego paliwa lub wystartowało z wielką ostrożnością. Jeśli coś pójdzie nie tak, konsekwencje będą miały wpływ na całą planetę.

Komentarze (0)
Szukaj