
Po ponad jedenastu latach na orbicie Saturna sonda Cassini z NASA odbyła swój ostatni lot nad Enceladusem, największym z małych satelitów, który naukowcy zaintrygowali obecnością lodowych południowych gejzerów w 2005 roku.

W sobotę 19 grudnia Cassini odbył swój ostatni lot nad Enceladusem, przejeżdżając w odległości 3106 mil (5000 km) nad zamarzniętą, pomarszczoną powierzchnią satelity z prędkością 21 000 mil na godzinę. Zbierał dane naukowe, a także robił wspaniałe zdjęcia, pokazując półksiężyc Enceladusa na tle mgły Saturna.

Podczas lotu Composite Infrared Spectrometer (CIRS) Cassini zebrał dane o rozkładzie ciepła na południowym biegunie satelity, regionie, w którym lód lodowato zimnej wody wybucha z długich pęknięć na powierzchni zwanych rowkami.

Wiadomo już, że Enceladus, którego szerokość wynosi 320 km (515 km), ma globalny ocean podziemny, źródło gejzerów. To, co może istnieć w tym oceanie, jest tajemnicą dla przyszłych misji. Cassini złożył ostatnią wizytę.

„Czekamy na przyszłe wizyty w tym tajemniczym świecie lodu” - powiedziała Linda Speaker, naukowiec z misji w NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii. „Cassini dokonała tak wielu odkryć na temat ekscytującego Enceladusa, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby odpowiedzieć na kluczowe pytanie: czy ten mały świat ma życie?”

Cassini będzie kontynuować badanie Saturna do września 2017 r., Kiedy rozpocznie nurkowanie między pierścieniami planety i dalej w jego atmosferę, zwracając dane tak długo, jak to możliwe, zanim zostanie zmiażdżony przez straszną presję planety.