Życie marsjańskie można ukryć pod kamieniami.

Życie marsjańskie można ukryć pod kamieniami.

Na Ziemi niektóre z najbardziej odpornych mikrobów wykorzystują minerały jako ochronę przed promieniowaniem ultrafioletowym. Może marsjańskie mikroby wykorzystały naszą strategię?

Życie na Marsie i tak jest trudne. Warunki mogą być tak poważne, że naukowcy wątpią, czy mikroby mogą przetrwać. Atmosfera jest cienka, powierzchnia jest poparzona przez promieniowanie, a sama planeta przypomina pustynię z wiatrem i pyłem.

Ale być może są miejsca, gdzie kwitło życie w odległej przeszłości, kiedy na Marsie panowała gęsta atmosfera i wilgoć. Kiedy naukowiec Janice Bishop obejrzał kilka lat temu skały węglanowe na pustyni Mojave, natychmiast zauważyła perspektywę Marsa.

Bishop w 2006 r. Opublikował artykuł w „International Journal of Astrobiology”, nazywając „ultrafioletowym filtrem przeciwsłonecznym” tlenek żelaza dla starożytnej fotosyntezy na Ziemi. Wyniki pokazały, że skały Mojave zawierały również powłoki tlenku żelaza, pod którymi ukryto węglany.

- Wszyscy skulili się pod czerwonym minerałem na górze zwanym hematytem - powiedział Bishop. Hematyt jest również powszechnym elementem na Marsie. Ponadto Bishop, Starszy Badacz i Przewodniczący Grupy Astrobiologicznej w Instytucie SETI, jest znany z tworzenia narzędzia CRISM (Compact Reconnaissance Imaging Spectrometer) dla Mars Reconnaissance Orbiter. Sonda wykonała zdjęcia o wysokiej rozdzielczości, a także otrzymała spektroskopowe wynalazki Marsa przez ponad dziesięć lat. Dało to całą górę przydatnych informacji o wyglądzie powierzchni.

Bishop jest jednym z kilku naukowców zaangażowanych w ideę „ochrony przeciwsłonecznej”. Na przykład Gosen Ertem z University of Maryland śledzi, jak biomolekuły mogą się ukrywać przed promieniowaniem ultrafioletowym w różnych mieszaninach. Przedstawi swoje wyniki w przyszłym miesiącu w American Association for the Advancement of Science.

Nie jest jeszcze jasne, jak dobrze marsjańskie mikroby (jeśli istniały) żyły w swoim środowisku. Ale przynajmniej badania nad tlenkiem żelaza dostarczają cennych informacji na temat ewolucji naszego życia. To z kolei pomoże lepiej zrozumieć mechanizmy rozwoju w innych środowiskach Układu Słonecznego i egzoplanet.

Życie marsjańskie można ukryć pod kamieniami.

Formacje gruczołowe (na zdjęciu to Park Narodowy Karijini w Australii Zachodniej) mogą wystąpić częściowo w wyniku metabolizmu żelaza przez mikroorganizmy. Niektórzy próbują dowiedzieć się, jak rozwijały się mikroby, gdy na Ziemi nie było ochronnej warstwy ozonowej, która jest podobna do dzisiejszego Marsa. W 2015 r. Tina Gauter z Uniwersytetu w Tübingen zasugerowała, że ​​niektóre szczepy bakterii mogą tworzyć warstwy tlenku żelaza w swoim środowisku dla ochrony.

Rola drobnoustrojów tlenku żelaza została również zbadana przez Kurta Conhausera z Wydziału Nauk o Ziemi i Atmosferze na Uniwersytecie Alberty. Śledził starożytny cykl żelaza, badając, jak szybko mikroby mogą wytwarzać tlenek żelaza w różnych środowiskach, a także rolę protoplanktonu, który transportuje fosfor na dnie morza.

Ale czy ten proces wystarczy, by uratować dzisiaj marsjańskie mikroby? Bishop wierzy, że istniały w odległej przeszłości. „Ale co nas teraz czeka?”.

Dodała jednak, że inni badacze uważają, że życie można uratować w słonej wodzie planety, która gromadzi się w skrzyniach korbowych i innych pochylonych miejscach Marsa.

Komentarze (0)
Szukaj