Astronomowie odkryli gwiazdę, która przetoczyła się wzdłuż Układu Słonecznego około 70 000 lat temu.

Astronomowie odkryli gwiazdę, która przetoczyła się wzdłuż Układu Słonecznego około 70 000 lat temu.

Odkryta przez astronomów z University of Rochester i Europejskiego Obserwatorium Południowego, gwiazda o nazwie „gwiazda Scholza” ma bardzo niską prędkość styczną na niebie. Innymi słowy, patrząc z naszego punktu widzenia, gwiazda Scholza „ucieka” z miejsca zderzenia z nami.

„Większość pobliskich gwiazd ma znacznie większy ruch”, mówi Eric Mamaek z University of Rochester. „Mała prędkość styczna i początkowa bliskość wskazują, że gwiazda albo zbliża się do przyszłego bliskiego podejścia do Układu Słonecznego, albo niedawno zbliżyła się do Układu Słonecznego i odchodzi. Oczywiście pomiary prędkości radialnej są zgodne z faktem, że gwiazda ucieka przed słońcem, a my zdałem sobie sprawę, że w niedalekiej przeszłości jest bardzo blisko naszej gwiazdy. ”

Star Scholz został nazwany w 2013 r. Na cześć odkrywcy Ralpha Dietera Scholza z Institute of Astrophysics Potsdam w Niemczech, ale jego oficjalna nazwa „WISE J072003.20-084651.2” została uzyskana po odkryciu w danych zebranych przez teleskop WISE. Korzystając z danych pochodzących z południowoafrykańskiego Big Telescope i teleskopu Magellana w Obserwatorium Las Campanas w Chile, Mamaek i jego współpracownicy byli w stanie zmierzyć widmo i prędkość promieniową gwiazdy. Korzystając z tych obserwacji, byli w stanie stwierdzić, że gwiazda Scholza jest ciemnym czerwonym karłem, odległym od Ziemi w odległości 20 lat świetlnych. W rzeczywistości ta gwiazda jest częścią systemu binarnego, którego drugim partnerem jest mały brązowy karzeł.

Na podstawie tych danych naukowcy byli w stanie symulować ruch gwiazdy i doszli do wniosku, że gwiazda (z 98-procentową pewnością) przeszła w odległości zaledwie 0,8 roku świetlnego od słońca. Mimo że jest jeszcze daleko, gwiazda powinna wpłynąć na Obłok Oorta, hipotetyczny obszar wypełniony zamarzniętymi kometami otaczającymi Układ Słoneczny.

Naukowcy obliczyli również, że przy najbliższym podejściu gwiazda Scholza miałaby tylko 10 magnitudo, co jest 50 razy słabsze niż to, co widzimy w pogodną noc bez teleskopu.

Komentarze (0)
Szukaj