Słoneczna superflash może generować życie na Ziemi

Słoneczna superflash może generować życie na Ziemi

Naukowcy mogli odkryć 40-letni sekret na temat tego, jak Ziemia stała się wystarczająco ciepła, aby uzyskać płynny ocean na jej powierzchni.

„Kluczem było zjawisko znane jako super-rozbłyski, które są większymi i silniejszymi rozbłyskami słonecznymi” - mówią przedstawiciele NASA.

Modele komputerowe pokazują, że prawie codziennie przepływ cząstek energii ze Słońca kompresuje magnetyczną bańkę Ziemi i powoduje dziury w polarnych regionach planety.

„Cząstki te mogą następnie dostać się do atmosfery, wywołując kaskadę reakcji chemicznych, które tworzą niezwykle potężny gaz cieplarniany, podtlenek azotu, a także cyjanowodór” - wynika z badań opublikowanych w Nature Geoscience. „Ziemia stała się wystarczająco ciepła, aby istnieć ciekła woda 4 miliardy lat temu”.

Pierwsze oznaki życia drobnoustrojów pojawiły się w tym samym czasie.

Naukowcy od dziesięcioleci próbowali rozwiązać paradoks tak zwanego „słabego młodego słońca”, sformułowanego przez astronoma Carla Sagana i George'a Mullena w 1972 roku. „Wyjaśnia, dlaczego Ziemia w końcu ogrzała się pod mniej ogrzanym słońcem” - pisze Ramses Ramirez z Cornell University w komentarzu do badania.

Nowa teoria ekstrapoluje dane zebrane przez Kosmiczny Teleskop Keplera, którego główną misją jest poszukiwanie planet krążących wokół gwiazd podobnych do Słońca.

Tymczasowe spadki ilości światła pochodzącego z gwiazd docelowych mogą być spowodowane przez planety przechodzące przed gwiazdą macierzystą. Ale zmiany mogą być również spowodowane przez inne zdarzenia, takie jak superkolce.

„Kepler obserwował superflash młodych gwiazd przypominających nasze Słońce w czasie, gdy życie zaczęło się na Ziemi ... Użyliśmy ich jako serwerów proxy” - powiedział Discovery News astrofizyk Vladimir Ayrapetyan z Centrum Lotów Kosmicznych Goddard w Greenbelt w stanie Maryland.

Super-błyski okazują się trzy razy silniejsze niż najsilniejsze błyski we współczesnej historii, na przykład tak zwane wydarzenie Carrington w 1859 r., Które dało początek zorzy polarnej daleko na południu.

„Ziemia jest stale zagrożona przez te potężne koronalne wyrzuty masy” - powiedział Hayrapetyan. Emisje koronalne emitują ogromne ilości cząstek słonecznych i promieniowania elektromagnetycznego w kosmos.

Ramirez wykorzysta dane dotyczące chemii atmosferycznej w innym modelu komputerowym, aby przetestować teorię Hayrapetyana.

„Moim celem jest obliczenie efektu cieplarnianego wynikającego z przewidywanych stężeń gazu i określenie, czy są one wystarczające, aby rozwiązać problem słabego młodego Słońca”, powiedział Ramirez.

Badanie ma nie tylko wpływ na ewolucję życia na Ziemi, ale także na rozwój naszego sąsiada, Marsa.

„Nasza koncepcja sugeruje, że działania wczesnego Słońca dawały szansę na prebiotyczne życie na Ziemi. Zaproponowany model również redefiniuje warunki zamieszkania, nie tylko w odniesieniu do„ strefy płynnej wody ”, ale jako strefy biogenicznej, w której przepływy energii gwiazd są dość wysokie , aby zapalić chemię reaktywną, która wytwarza złożone cząsteczki niezbędne do życia - pisze Hayrapetyan.

Komentarze (0)
Szukaj