Rosja uważa, że ​​przeciek na ISS może być celowym sabotażem

Rosja uważa, że ​​przeciek na ISS może być celowym sabotażem

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest jednym z niewielu obszarów współpracy rosyjsko-amerykańskiej, która pozostaje niezmieniona ze względu na stosunki dyplomatyczne.

4 września w Rosji rozpoczęły się aktywne kontrole po tym, jak szef agencji kosmicznej ogłosił, że wyciek powietrza na ISS w zeszłym tygodniu mógł być spowodowany celowym sabotażem. Dmitrij Rogozin powiedział, że dziura znaleziona w czwartek w rosyjskim statku kosmicznym zadokowanym przy stacji mogła pochodzić z wiertarki używanej przez kogoś świadomie na Ziemi lub w kosmosie.

Astronauci użyli taśmy do uszczelnienia wycieku po tym, jak spowodował niewielką utratę ciśnienia, która nie zagrażała życiu. W komentarzu telewizyjnym Rogozin ogłosił kilka prób wiercenia, a wiertło było trzymane przez oscylującą rękę. „Co to jest: wada produkcyjna lub celowe działanie?” Zapytał. Rogozin mówi, że komisja będzie próbowała znaleźć winowajcę. Uważa to za kwestię honoru dla rosyjskiej firmy produkującej kosmos Energia, która stworzyła Unię. Wcześniej Rogozin stwierdził, że uważa uderzenie z zewnątrz za mały meteoryt. Ale 3 września wykluczył tę wersję. Dziura znajduje się w miejscu statku Sojuz, który nie będzie używany do powrotu członków załogi na Ziemię.

Energia planuje przetestować wszystkie statki towarowe Sojuz i Progress pod kątem ewentualnych wad, zarówno w zakładzie produkcyjnym, jak i na kosmodromie Bajkonur (Kazachstan). ISS jest jednym z niewielu obszarów współpracy rosyjsko-amerykańskiej, na które sankcje nie miały wpływu. Obecnie stacja ma dwóch rosyjskich astronautów, trzech amerykańskich astronautów i jednego niemieckiego z ESA.

Komentarze (0)
Szukaj