„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Historia Grangera Taylora wciąż budzi wiele pytań. Ufolodzy są głęboko przekonani, że nawiązał kontakt z kosmitami i został zabrany z Ziemi z własnej woli. Wskazuje na to notatka pożegnalna. Ale co tak naprawdę mu się stało?

Grainger Taylor urodził się w 1948 roku w Duncan (Kolumbia Brytyjska). W młodym wieku zaczęli uważać go za cudowne dziecko pod względem mechaniki, ponieważ uwielbiał naprawiać wszystko i gromadzić różne mechanizmy. Pomimo ukończenia szkoły w klasie ósmej, zaskoczył mieszkańców swoimi umiejętnościami.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Granger Taylor z samochodem w stylu vintage, nad którym pracował w gospodarstwie rodzinnym.

Taylor dorastał i stał się wielkim mężczyzną. Jednak do końca życia pozostał skromny, nieśmiały, a ze względu na swój rozmiar i miękką naturę nazywano go „Łagodnym Benem”. W wieku 20 lat znalazł stary silnik parowy. Przyniósł go do domu i naprawił. Taylorowi podobały się mechanizmy, więc wkrótce jego dom stał się znany jako „Muzeum Śpiącego Pustka”, gdzie można było zobaczyć wiele przywróconych silników.

Spędził 2 lata na odbudowie silnika, a następnie wznowił całą lokomotywę, która jest teraz wystawiana w muzeum.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Lokomotywa numer 2, wystawiona w Muzeum Kolumbii Brytyjskiej

Pomógł sąsiadom przywrócić sprzęt, a następnie zainteresował się lotnictwem, po czym zainteresował się kosmosem i podróżami kosmicznymi. Szybko zaangażował się, absorbując książki o wszechświecie, statkach kosmicznych, rakietach i UFO. Taylor wierzył, że kosmici istnieją, więc zaczął poważnie studiować ten temat. Co więcej, na podwórku stworzył własny statek kosmiczny. Zainstalował dwie anteny satelitarne, wyposażone w salonie, wraz z sofą, telewizorem i kuchenką. Zaczął spędzać dużo czasu w samodzielnym UFO, myśląc o komunikacji z kosmitami.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Granger Taylor Spacecraft

Pod koniec 1980 roku Taylor zaczął opowiadać przyjaciołom, że obcy komunikowali się z nim telepatycznie, kiedy był na swoim statku kosmicznym. Powiedział, że obiecali zabrać go w podróż przez gwiazdy.

Wszyscy myśleli, że to tylko żart. Ale to wszystko zmieniło się 29 listopada 1980 roku. W Duncan wybuchła wielka burza. Granger Taylor założył niebieską furgonetkę i odjechał z domu, pozostawiając cały swój dobytek, w tym 10 000 USD.

Droga mamo i tato. Wyszedłem na spacer na pokład obcego statku i spełnić marzenie o 42-miesięcznej podróży międzygwiezdnej i eksploracji rozległego Wszechświata. Wtedy wrócę. Wszystkie moje rzeczy zostawiam tobie, ponieważ już ich nie użyję ”.

Na odwrocie notatki przedstawił mapę Mount Waterloo, która znajdowała się 30 km od miasta. Wtedy nikt nie wiedział, co to znaczy.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Granger Taylor's Farewell Note, napisana przed zniknięciem.

Dzień przed zniknięciem Granger przemówiła do jego ojczyma i podziękowała mu za traktowanie go jak syna, a nie pasierba. Rodzina i przyjaciele mieli nadzieję, że po 42 miesiącach Taylor wróci do domu. Ale nie był już widziany żywy.

W marcu 1986 r. Robotnicy leśni odkryli eksplozję na górze Prevost, w pobliżu domu Taylora. Fragmenty kości i fragmentów ciężarówki znaleziono w miejscu wybuchu. Chociaż resztki samochodu były pomalowane na różowo, a nie na niebiesko, policja uznała, że ​​to ciężarówka Taylora.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Granger Taylor, lat 32, został oficjalnie uznany za zmarłego 30 listopada 1980 roku.

Oficjalna wersja wskazywała, że ​​Granger wysadził się w powietrze. Często niósł ze sobą dynamit, aby wysadzić kikuty. Wiedział, jak postępować z materiałami wybuchowymi. Po stracie znaleziono dwa testamenty, w których wykreślono słowo „pogrzeb”, a „śmierć” zastąpiono słowem „odejście”.

Krewni nie zaakceptowali faktu, że znalezione szczątki i kości przypisano Granger. Ale ufolodzy mają dwie wersje. Być może facet naprawdę nawiązał kontakt z kosmitami, został zabrany, a następnie szczątki należą do kogoś innego. Albo Taylor użył dynamitu jako próby wejścia w kosmos, gdzie kosmici mogli go złapać.

„Wyszedłem na spacer na pokład statku kosmitów”. Co stało się z Granger Taylor

Granger Taylor z rodzicami (Jim i Grace)

Co ciekawe, sam Taylor wielokrotnie mówił znajomym, że łatwo mu będzie zniknąć. Wystarczy tylko zgolić brodę, przymierzyć okulary, a geniusz mechanika pomoże znaleźć pracę w każdym zakątku kraju.

Do tej pory nikt nie wie, co stało się z tym geniuszem. Czy obcy go zabrali, czy to było samobójstwo? Niestety wielu uważa, że ​​druga opcja będzie poprawna, chociaż nie było powodu. Ale przyjemniej jest myśleć, że Granger Taylor po prostu postanowił przedłużyć swoją 42-miesięczną podróż między gwiazdami.

Komentarze (0)
Szukaj