Tu-128 - przechwytujący dalekiego zasięgu

Tu-128 - przechwytujący dalekiego zasięgu

Obecnie słynne myśliwce-myśliwce przechwytujące MiG-31 są w służbie rosyjskiego lotnictwa sił obrony powietrznej, ich poprzednikiem był równie słynny samolot MiG-25 i nie wszyscy pamiętają, że w latach 60-tych kraj był zajęty przez Tu-128 - pocisk przechwytujący dalekiego zasięgu, który z nieznanego powodu stał się jednym z najbardziej mrocznych radzieckich samolotów bojowych.

Ogólnie rzecz biorąc, Biuro Projektowe Tupolewa jest znane głównie ze swoich bombowców i samolotów pasażerskich, podczas gdy rozwój bojowników w okresie powojennym był realizowany w Mikoyan Design Bureau i Gurevich, a także w Sukhoi Design Bureau. Niemniej jednak Tupolev, nawet w latach 40., wykazał więcej niż raz zainteresowanie tworzeniem myśliwców, jednak sprawa zwykle nie wykraczała poza tworzenie prototypów. Pojawienie się Tu-128 było wynikiem ciągłego rozwoju strategicznego systemu obrony powietrznej i wzrostu wymagań dotyczących wymaganego zasięgu przechwytywania. Stosunkowo lekkie pociski przechwytujące, takie jak Su-9 lub MiG-19, nawet uzbrojone w najbardziej zaawansowane wówczas pociski powietrze-powietrze w tym czasie, nie mogły zostać użyte do przechwycenia na przełomie tysiąca lub więcej kilometrów, a kwestia stworzenia nowego przechwytujący, który miał być nie tylko szybki i dobrze uzbrojony, ale także zdolny do lotów długodystansowych. Wymóg ten nieuchronnie pociągał za sobą zwiększenie masy startowej samolotu i rozmiaru kolektora. Jeśli taki popularny wojownik, taki jak MiG-21, nie osiągnąłby nawet 9 ton masy startowej, to wskaźnik dla Tu-128 przekroczył 40 ton. Co ciekawe, inicjatora stworzenia nowego przechwytywacza nie zrobił sam Tupolev ani jeden z czołowych projektantów jego biura projektowego, ale marszałek E. Ya Savitsky, który w tym czasie dowodził sowieckimi siłami powietrznymi.

Specjalnie dla nowych samolotów opracowano specjalny sprzęt elektroniczny i broń. W sumie Tu-128 nosił na swoich skrzydłach cztery pociski K-80 zdolne uderzać w cele na odległość do 25 kilometrów, co było bardzo wysoką wartością na początku lat 60., kiedy na Tu-128 trwała aktywna praca. Doskonałe osiągi i radar różnią się „Smerch”.

Ciągłe prace nad modernizacją Tu-128 pozwoliły zwiększyć docelowy zasięg wykrywania do ponad stu kilometrów, a nowe pociski P4 można było wykorzystać w odległości do 50 kilometrów. Rozwój samolotu zakładał dalszy rozwój modyfikacji Tu-148, wyposażonej w radar Zaslon, ale później ten potężny radar został użyty do wyposażenia MiG-31.

Military Aviation of Russia - tehnorussia.su

Komentarze (0)
Szukaj